aktualności
Oficjalnie: Johnson piłkarzem Liverpoolu
Tym samym Nie zobaczymy ponownie chwalonego angielskiego prawego defensora na Stamford Bridge. Chelsea walczyła o piłkarza niemal do samego końca składając Portsmouth podobną ofertę do tej, jaką przedstawił klub Rafaela Beniteza (17,5 miliona funtów).
Klub zaakceptował obydwie oferty w rękach piłkarza pozostawiając wybór, z którym z klubów zwiąże swoją przyszłość. Już wcześniej Johnson twierdził, że nie zamierza wrócić do Chelsea, gdzie głównie siedział na ławce rezerwowych (2004 rok).
Wygląda więc na to, że odciski od ławki na Stamford Bridge były na tyle nieprzyjemne, iż Glen nie zaryzykował ich odnowienia.
Przypomnijmy, że Johnson był pierwszym zakupem Romana Abramowicza po przejęciu Chelsea FC. Piłkarz przejęty z West Ham United kosztował w 2003 roku 6 milionów funtów.
W barwach The Blues rozegrał 42 spotkania ligowe strzelając trzy gole. Ostatecznie został wypożyczony, a po roku sprzedany do Portsmouth.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Nieznany23.06.2009 08:26
teraz nie możemy sprzedać bosingwy tylko musimy kupić pirlo
kezman9522.06.2009 22:26
już jeden błąd zrobilismy sprzedając sahe nie popełnijmy tego z bosingwą
Tomek_CFC22.06.2009 20:19
Przydałby sie lewy obrońca. A Johnson, no cóż nie wiem jak mogliście liczyć na to żeby do nas wrócił. To tak jakbyśmy sprzedali teraz Sheve a on by zaczoł strzelać gola co mecz i Chelsea ponownie go chciała...
KoSi_9522.06.2009 20:16
jak dla mnie jest to bardzo dobra wiadomość, bo wiem ,że do nas już na 10000 % nie przejdzie i dobrze ;D
Nieznany22.06.2009 20:06
szkoda, chociaż w sumie ja Bos(s)ingwa zostanie, to znowu siedziałby na ławeczce. zyczę mu dobrych występów, ale także żeby w barwach Liverpoolu nie przeszkadzał nam w zdobyciu mistrzostwa! ;D
Kunon22.06.2009 20:03
To było pewne tak jak już wcześniej mówiłem,że piłkarz wybierze Liverpool.Pamięta co przeszedł w CFC i nie ma zamiaru tego powtarzać
Świetny zawodnik i życzę mu jak najlepiej
misukin22.06.2009 20:03
fatalnie w przypadku nieszczęsnej sprzedazy bosingwy do bayernu co my zrobimy
obyśmy nie sprzedali jose