aktualności

Cech odpiera zarzuty Scolariego

dodał: admin 06.07.2009 08:58 źródło: Independent

Sporą część letniego urlopu Petr Cech spędził w Pradze, w założonej przez siebie akademii piłkarskiej dla 160 młodzików. Obecnie wrócił do Londynu w którym stara się oczyścić z zarzutów Luiza Felipe Scolariego, który oskarżył go o to, że stał za jego dymisją z klubu.

Poprzedni trener - Luiz Felipe Scolari - oskarżył Cecha, iż wspólnie z Drogbą i Ballackiem stali za jego zwolnieniem w lutym obecnego roku.
Według brazylijskiego szkoleniowca, Cech wolał pracę ze swoim dotychczasowym trenerem bramkarzy Christophem Lollichonem, niż ludźmi ze sztabu szkoleniowego Scolariego.

Sam goalkeeper, który współpracuje z francuskim trenerem od 2004 roku i którego "zatrudnił" do współpracy w swojej akademii przyznaje się do sporu z Scolarim na treningach, jednak przedmiotem tego sporu nie miał być sam Lollichon.

Jestem rozczarowany tym, co powiedział Scolari. Nigdy w życiu nie miałem osobistego trenera. Byłem smutny z uwagi na zwolnienie Christopha, jednak on trenował zarówno mnie, jak i Henrique Hilario czy Rhysa Taylora. Zawsze rozpoczynaliśmy treningi wspólnie i wspólnie je kończyliśmy - tłumaczy bramkarz.

Zawsze miałem szacunek do Scolariego, tymczasem nagle w środku sezonu musieliśmy zmienić sposób swoich treningów. Byłem tym zaskoczony, przecież do tej pory udawało mi się zachowywać czyste konto, wszystko szło prawidłowo, mieliśmy defensywny rekord w lidze. Ja tylko zapytałem dlaczego tak się stało. Tylko wtedy jeden raz spotkałem się ze Scolarim i nagle zostałem oskarżony o knowania. Przecież to on był naszym trenerem, więc musiałem zaakceptować jego postępowanie. Nie byłem zadowolony, jednak gram dla klubu więc uszanowałem to i dostosowałem się - ciągnie Petr Cech.

Dołącz do dyskusji na naszym FORUM CHELSEA!

Reklama:

Zobacz także:

1152 wyświetlenia | 7 komentarzy | Skomentuj Powrót do strony głównej

Zaloguj się aby dodawać komentarze

Profil Wiadomość Dodaj Komentarze

Cigal06.07.2009 17:09

Komentarze: 64 Newsy: 0

Cech ma racje po pierwsze w tym że dobrze nam szło z tamtym trenerem Bramerów i po drugie że nie powinno się go oskarżać o knucie skoro on się tylko pytał
to oburzające
mam nadzieje że masz dawny trener bramerów wróci