aktualności
Hutchinson zadowolony z powrotu do gry
Warto przypomnieć, że piłkarz zadebiutował w pierwszym zespole Chelsea właśnie w Ameryce na poprzednim tournee poprzedzającym sezon 2006/2007.
Choć sam Jose Mourinho wróżył mu świetlaną przyszłość, reprezentant Anglii U-19 po pięciu meczach kolejnego sezonu złapał poważną kontuzję, która zastopowała jego postępy.
Piłkarz próbował wrócić do gry w ostatnim sezonie, jednak kontuzja znów dała o sobie znać i mimo specjalistycznej opieki rehabilitacyjnej, próby powrotu na boisko kończyły się dyskomfortem w grze.
To były dla mnie trudne lata. Spotykałem się z mnóstwem specjalistów i byłem bliski podjęcia decyzji o rezygnacji z kariery. Prawie rzuciłem na deski biały ręcznik - powiedział Hutchinson.
Ćwiczyłem 10 dni, zobaczył mnie Ancelotti i postanowił wziąć na tournee. Miałem szczęście, bo spodobało mu się to co widział. Grałem w każdym meczu i chyba nie poszło mi najgorzej - śmieje się piłkarz.
W meczu z Club America zagrałem 66 minut i czułem się naprawdę dobrze. To najdłuższy pobyt na boisku jaki zaliczyłem od 2 lat. Moim problemem okazało się kolano, jednak teraz powinno być już z tym OK. Na boisku było ciężko, ale kolana były w porządku. To było wspaniałe doświadczenie. Przez dwa lata nie trenowałem regularnie, więc był to wysiłek, aby dojść do jako takiej formy. Kocham grać w piłkę - mówi młody obrońca.
Miałem pięć tygodni odpoczynku, korzystałem z nich spędzając czas z rodziną i dziewczyną. Samo tournee nie mogło dla mnie być lepsze. Wygraliśmy cztery mecze, graliśmy przed wielką publicznością, naprawdę jestem zadowolony.
Sam Hutchinson zagrał nie na swojej nominalnej pozycji, jednak mimo to ma nadzieję, że udało mu się zrobić wrażenie na trenerze:
Nie rozmawialiśmy o mojej przyszłości, ale powiedział że poszło mi nieźle. To świetny menadżer, ma wielką reputację dobrze rozumie się z piłkarzami i myślę, że oni wszyscy go polubili.
Brakowało mi piłki, teraz chcę pokazać swoje zaangażowanie. Chcę jak najwięcej grać i mam nadzieję na treningi z pierwszym zespołem. Myślę, że to co pokazałem na tournee do tego wystarczy. Zobaczymy co stanie się w kolejnym sparingu z Reading - kończy piłkarz.
Reklama:
Oceń tego newsa:
KoSi_9530.07.2009 13:03
ja go dosyc znam ;P.. jedyne co moge to zyczyc mu jak najlepiej ! ;)
kezman9529.07.2009 09:16
że o nim nie słyszałem to nie znaczy że jestem słabym kibicem
Huaquero28.07.2009 19:55
Słabi z was kibice skoro o nim nie słyszeliście.
Kunon28.07.2009 19:08
Oj cos panowie słabo interesujecie sie naszymi rezerwami co do młodego Sama zaliczył bardzo udane turne i wyrasta na dobrego zawodnika za kilka lat bedzie dobrym zmiennkiem dla Asha
Mateusz9628.07.2009 19:01
także o nim nie słyszałem ale to może być nasza przyszłość hehe
kezman9528.07.2009 18:14
ja o nim wczesniej w ogóle nie słyszałem mam nadzieję że wyrośnie na dobrego piłkarza
bebdzia28.07.2009 17:42
Jaki on ma numer?
Nordern28.07.2009 17:18
Moim zdaniem tournee z jego strony jak najbardziej udane ;) Nie porwał na kolana, ale grał całkiem przyzwoicie.