aktualności
Ballack drażni kolegów ?
Trener Chelsea Londyn Jose Mourinho znalazł się w ogniu krytyki własnych piłkarzy po tym, jak w meczu 1/4 finału Ligi Mistrzów zdjął z boiska Johna Obi Mikela zamiast słabo grającego Michaela Ballacka.
Mikel przeciwko Valencii rozgrywał bardzo dobry mecz i kiedy pod koniec spotkania do wejścia na plac gry szykował się Joe Cole wydawało się, że zmieni bezproduktywnego Michaela Ballacka, a nie młodego Nigeryjczyka.
Decyzja Mourinho spowodowała niezadowolenie pozostałych piłkarzy "The Blues". Ich zdaniem Mikel zrobił więcej niż trzeba, by móc pozostać na boisku do końca.
Ballack przeciwko Valencii grał słabo. Łatwo tracił piłki na rzecz rywali, nie potrafił pokierować poczynaniami zespołu, a na dodatek brakowało mu woli walki i zawziętości.
Lider reprezentacji Niemiec od początku sezonu nie zachwyca. Jego koledzy z zespołu oczekiwali więcej od zawodnika, który zarabia znacznie więcej od większości z nich - 130 tysięcy funtów tygodniowo.
Jednak Ballack wydaje się być dla Portugalczyka nietykalny. Do tej pory tylko raz został zmieniony z boiska w trakcie meczu - w 84. minucie wygranego 4:0 spotkania Pucharu Ligi Angielskiej z Wycombe.
Ballack sam przyznaje, że wciąż przystosowuje się do życia w Londynie i nie w pełni zaaklimatyzował się w Chelsea:
Chcę grać lepiej, chcę stać się wiodącą postacią tego zespołu, ale to wymaga czasu. To mój pierwszy sezon w Chelsea, wciąż uczę się nowego stylu gry. W Bayernie byłem jednym z najważniejszych graczy, centralną postacią. W Londynie jest inaczej. Tu jest więcej wielkich piłkarzy.
Jeśli Ballack może coś przeciwstawić swoim krytykom, to na pewno są to strzelane przez niego bramki. W tym sezonie zdobył ich dla Chelsea 8, w tym gola w rewanżowym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów z FC Porto, która dała "The Blues" awans.
Reklama:
Oceń tego newsa: