aktualności
Joe Cole pali się do gry
Pomimo plagi kontuzji jakie przytrafiły się w tym sezonie Joe Cole'owi zawodnik powiedział, że ten okres nie musi być najgorszym w jego karierze, a nawet przeciwnie - może być lepszy niż kiedykolwiek.
Cole wrócił do gry w środę w meczu z Valencią po czterech miesiącach przerwy spowodowanych kontuzją stopy. Mourinho wpuścił go na murawę na kilkanaście minut przed końcowym gwizdkiem sędziego.
To była ciężka kontuzja. Musiałem ją leczyć przez długi czas. Przez cały sezon zagrałem mało, bo walczyłem z urazami. Najpierw 3 miesiące z kolanem, a później 4 miesiące ze stopą. Nigdy nie miałem takich problemów. Gdybym złapał takie urazy kilka lat temu, to chyba bym tego nie wytrzymał.
Przejść przez to wszystko było sporym wyzwaniem, ale mam to już za sobą i chcę powrócić do wielkiego grania. Jestem pewien, że przyczynię się do sukcesów, które odniesie w tym sezonie Chelsea. Jestem w stanie wnieść bardzo do meczów w jakich zagram. Byłoby wspaniale, gdybym wrócił po kontuzjach i zaczął grać jak w najlepszych czasach. W tym sezonie to właśnie kontuzje rozbiły nasz zespół - opowiadał o miesiącach rehabilitacji Joe Cole.
Nie wiem jeszcze, kiedy zagram w podstawowym składzie. Trener będzie mnie oglądał na treningu i w meczach w których będę wchodził z ławki i to on zadecyduje kiedy będę gotowy by zacząć mecz z podstawowym składzie - przytomnie odpowiedział obrońca Chelsea na pytanie o pojawienie się w wyjściowym składzie swojej drużyny.
Reklama:
Oceń tego newsa: