aktualności
Mourinho: Liverpool będzie faworytem
'Nie mam wątpliwości, że w półfinale Ligi Mistrzów zagramy z Liverpoolem i w tym meczu to on będzie faworytem' - powiedział trener Chelsea Jose Mourinho po ćwierćfinałowym zwycięstwie londyńczyków nad Valencią.
Faworytem będzie Liverpool, bo wszystko wskazuje na to, że będzie mógł zagrać w najsilniejszym składzie, a my mamy kilku kluczowych graczy odsuniętych za kartki. Dodatkowo wciąż walczymy o trzy tytuły: Ligę Mistrzów, mistrzostwo kraju i Puchar Anglii, gramy więcej meczów o stawkę. Liverpool walczy tylko o Ligę Mistrzów i dlatego będzie faworytem - powiedział Portugalczyk.
Z powodu kartek w półfinale nie zagra m.in. bohater z Walencji Essien.
Dziennikarze na konferencji pytali, czy awans do półfinału po wygranej z Valencią zażegnuje konflikt z prezesem klubu Romanem Abramowiczem, który według sugestii prasy chce pozbyć się Portugalczyka.
Chcę dalej pracować w Chelsea, ale nie zawsze dostaje się to, czego się pragnie. Na pewno zostanę w Anglii, jeśli nie w Chelsea, to w innym klubie - tajemniczo odparł Mourinho.
Nawiązując do meczu z Valencią Mourinho przyznał, że kluczowa była zmiana taktyki jakiej dokonał w przerwie, gdy Valencia prowadziła 1:0 po golu Morientesa. Trener Chelsea zastąpił defensywnego pomocnika Lassanę Diarrę ofensywnym skrzydłowym Joe Colem i zmienił ustawienie z 4-4-2 na bardziej ofensywne 4-3-3.
Potrzebowaliśmy Joe Cole'a bo to bardzo kreatywny zawodnik. Mając na skrzydłach Cole'a i Essiena gra po prostu musiała się poprawić - powiedział szkoleniowiec mistrzów Anglii.
Reklama:
Oceń tego newsa: