aktualności
Carvalho o kwalifikacjach Portugalii
Portugalia pokonała w sobotę Węgry a wczoraj Maltę, zapewniając sobie grę w barażach o Mistrzostwa Świata.
Kadra Carvalho w minorowych nastrojach miała rozpocząć spotkanie z Węgrami, jednak na 5 minut przed pierwszym gwizdkiem po stadionie Estadi di Luz rozniosła się wiadomość o wynikach meczów pozostałych krajów w grupie. Obrońca Chelsea przyznał, że miało to istotne znaczenie dla przebiegu spotkania z Węgrami.
Nie, nie oglądaliśmy meczu rywali, ale zanim rozpoczęliśmy nasz mecz, poznaliśmy wynik tamtego spotkania co było dla nas dodatkową motywacją. Właśnie dlatego zagraliśmy tak dobrze i zdobyliśmy trzy gole - mówi defensor.
Nie rozpoczęliśmy dobrze meczy kwalifikacyjnych, przegraliśmy domowe spotkanie. Tak słaby start skomplikował nasze sprawy. Myślę, że powinniśmy rozegrać kwalifikacje lepiej, jednak teraz musimy już myśleć tylko i jedynie o wygraniu baraży - ciągnie Carvalho.
Piłkarz zdaje sobie jednak sprawę, że wygrana baraży nie będzie proste. Każdy z ośmiu zespołów marzy o wejściu na Mistrzostwa Świata.
W barażach zagra wiele znakomitych drużyn. Francja, Rosja. Sprawa nie będzie łatwa. Zagramy dwa mecze - jeśli pokażemy w nich swoje umiejętności, powinniśmy awansować.
Przy okazji Carvalho odniósł się do opinii Wyney'a Rooney'a, który stwierdził, że chce, aby Portugalia nie dostała się na Mistrzostwa.
Ach, to jest jego osobista opinia. Spotkania między Anglią a Portugalią zawsze były zacięte. Ostatnio przegrali po rzucie karnym i być może nie chcą grać przeciwko nam. Szanuję to, jeśli jednak nie wejdziemy do turnieju, będą za nami tęsknić.
Zapytany o to, czy szykuje coś specjalnego dla Rooney'a na ligowy mecz z United w przyszłym miesiącu, defensor Chelsea odpowiedział:
Nie, oczywiście że nie. Mam z nim dobre relacje nawet wtedy, gdy gram przeciwko niemu. Zawsze ze sobą rozmawiamy. To jest jego opinia, którą szanuję.
Reklama:
Oceń tego newsa:
greg15.10.2009 18:15
Mistrzostwa Świata bez Portugalii byłyby co najmniej dziwne, choć wszystko jest możliwe. Od "Żelka" to nawet byłoby dobrze odpocząć, z drugiej strony wolę jednak oglądać naszych piłkarzy z Chelsea, więc mam nadzieję że się zakwalifikują