aktualności
Ballack o 'furii' Johna Terry'ego
John Terry nie ukrywał swojej złości po tym, jak James Collins, strzelając bramkę nie był "kryty" w polu karnym. Wydarzenie to kosztowało Chelsea pierwsze miejsce w tabeli Premier League.
To była niemiła niespodzianka, gdyż normalnie nie tracimy bramek w taki sposób. Nasza obrona jest zawsze dobrze zorganizowana - mówi Ballack.
Zagraliśmy o wiele lepiej niż z Wigan, mało tego, przeważaliśmy na murawie, po za tym oba gole straciliśmy w podobny sposób - to bardzo przygnębiające.
Obejrzeliśmy video w Cobham. Zobaczyliśmy kto popełnił błędy, ale każdy wie, że w piłce nożnej zdarza się to nawet najlepszym. Długo rozmawialiśmy o grze. Reakcja Johna pokazała jak bardzo był rozczarowany i jak bardzo kocha ten klub - dodał Michael.
Każda drużyna potrzebuje tego typu przywódcy. Rozmawiamy dużo o takich sytuacjach i nie mamy żadnego problemu, gdy ktoś nas krytykuje, ponieważ dobry zespół z silnymi graczami powinien to robić. Podajemy sobie ręce i wracamy do treningu, by wyeliminować tego typu błędy.
Nie byłem wtedy na boisku, ale znam dobrze całą sytuację - kończy Niemiec.
Czyjakolwiek to była wina piłkarze jak najszybciej powinni o tym zapomnieć i skupić się na meczu z Atletico w środę.
Reklama:
Oceń tego newsa:
KoSi_9520.10.2009 18:08
Jak Terry nie krzyknie to nikt tego nie zrobi.. wszyscy rozumiemy jego zlosc tylko szkoda,ze to nie zadzialalo ;/
geffer1220.10.2009 18:08
Ballack jest dobry i zawsze byl on wymiata w defensywie i widac jest ze go niema