aktualności
LM: wygrana Chelsea z Liverpool 1:0
W pierwszym meczu półfinału Ligi Mistrzów Chelsea na Stamford Bridge wygrywa z Liverpool po bramce Joe Cole 1:0.
Wynik stawia mistrzów Anglii w lepszej sytuacji przed rewanżem, jednak sprawa awansu pozostaje otwarta.
Znamy jedenstkę The Blues na dzisiejszy mecz: Cech, Ferreira, A. Cole, Terry, Carvalho, Makelele, Mikel, Lampard, J. Cole, Drogba, Szewczenko.
Już jedna z pierwszych akcji mogła przynieść Chelsea prowadzenie. W 8. minucie Ashley Cole wrzucił piłkę w pole karne, tam głową zbił ją na środek Didier Drogba, a nadbiegający Frank Lampard strzelił mocno, lecz prosto w Jose Reinę.
10 minut później znowu było groźnie pod bramką Liverpoolu. Drogba zgrał piłkę głową do Andrija Szewczenko, a ten zagrał ją mocno w poprzek pola karnego. Joe Cole spóźnił się o ułamek sekundy.
Chelsea dominowała i w 21. minucie znowu była bliska zdobycia bramki. Joe Cole dośrodkował z prawego skrzydła, Drogba uciekł obrońcom, ale nie trafił w piłkę, mając przed sobą tylko wybiegającego z bramki Reinę.
The Reds dopiero kilkadziesiąt sekund później, po 22 minutach gry, oddali pierwszy celny strzał na bramkę rywali. Głową uderzał Dirk Kuijt, ale zbyt lekko by zaskoczyć Petra Cecha. Chwilę później akcja przeniosła się na połowę Liverpoolu i niewiele brakowało, a po strzale Lamparda z rzutu wolnego byłoby 1:0. Piłka jednak odbiła się od jednego z obrońców i przeleciała tuż obok słupka.
Gospodarze dopięli swego w 29. minucie. Prawą stroną popędził Drogba, który w polu karnym ograł Daniel Aggera i podał po ziemi do wbiegającego w pole karne Joe Cole'a, a ten z paru metrów w pełnym biegu strzelił nie do obrony.
Rywale natychmiast zaatakowali, ale po dośrodkowaniu Alvaro Arbeloy piłkę pewnie złapał Cech.
Groźniej było w 37. minucie, gdy po dośrodkowaniu Kuijt głową uderzał Steven Gerrard, lecz spudłował. Lepsze wrażenie nadal sprawiali jednak The Blues, ale że nie udało im się już stworzyć sytuacji podbramkowej, w pierwszej połowie wynik już się nie zmienił.
Od początku drugiej części spotkania goście grali odważniej, czego efektem były strzały Johna Arne Riise i Kuijt. Co prawda były one niecelne, ale widać było, że w przerwie Rafael Benitez zmienił taktykę na bardziej ofensywną. W 53. minucie The Reds byli bliscy wyrównania. Po wrzucie z autu John Obi Mikel wybił piłkę wprost pod nogi Gerrarda, który uderzył z woleja, lecz Cech zdołał sparować ten strzał na rzut rożny.
Z czasem to Liverpool zyskiwał inicjatywę, a Chelsea bardziej broniła wyniku, niż starała się go podwyższyć, koncentrując się na grze z kontry. Jednak gospodarze gdy tylko przejęli piłkę, natychmiast starali się atakować, co sprawiło, że tempo gry było wysokie, aczkolwiek sytuacji podbramkowych było niewiele. Dopiero w 75. minucie Reinę zatrudnił Drogba, który po podaniu Joe Cole uderzył po ziemi, ale bramkarz Liverpool pewnie złapał piłkę.
Reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej główkował kilka minut później po dośrodkowaniu Lamparda, lecz tym razem spudłował.
W 81. minucie bliski szczęścia był Lampard. Reprezentant Anglii otrzymał piłkę od Drogby i uderzył z półwoleja, lecz znakomitą interwencją popisał się Reina. W końcówce strzelali jeszcze rezerwowy Shaun Wright-Phillips i Drogba, lecz niecelnie i Chelsea ostatecznie wygrała 1:0. !
Chelsea - Liverpool 1:0 (1:0)
Bramki: J. Cole (29')
Kartki żółte:
Chelsea: brak
Liverpool: Mascherano
Reklama:
Oceń tego newsa: