aktualności
Ashley Cole piratem drogowym
Jak twierdzi sam zawodnik, został zmuszony do złamania przepisów przez śledzących go paparazzich, jednak sędzia uznała winę Cole'a, który nie stawił się dziś na rozprawie.
Cała sprawa miała miejsce 17 listopada 2008 roku. Zatrzymany defensor miał powiedzieć policjantom: "Czy ktoś mógłby zrobić porządek z tymi idiotami, którzy mnie śledzą?"
Sam piłkarz zeznał, ze był przekonany, iż jedzie ok 80 mil na godzinę. Ograniczenie wynosiło 50 mil.
Jasną rzeczą jest to, że Pan Cole jechał 104 mile na godzinę. Dowody policjanta będącego świadkiem przekroczenia prędkości są wiarygodne i stwierdzamy, że jego pomiar prędkości był prawidłowy. To oczywiste, że Pan Cole chciał uciec przed kamerami i aparatami, jednak jechał zbyt szybko - powiedziała sędzia.
Ogłoszenie wyroku przełożono na koniec miesiąca tak, aby był przy tym obecny piłkarz Chelsea Londyn.
Reklama:
Oceń tego newsa:
greg04.01.2010 22:00
Mandat i do domu. Ewentualnie odebranie prawa jazdy na 2-3 miesiące
Swoją drogą, że w Anglii sądy działają równie opieszale jak w Polsce???
Loczek04.01.2010 19:09
Jak słyszę hasło: 'Uciekanie przed wścipskimi dziennikarzami' to zaraz mi się przypomina księżna Diana.
chris.chelsea04.01.2010 19:09
Sprawa, która miała miejsce półtora roku temu.
Ale co to dla Ashleya Mandat, jak on zarabia 550 tyś euro na miesiąc
bebdzia04.01.2010 19:06
LUDZIEE!!! Kiedy to było!!?? rok temu! I oni jeszcze robia afery!! masakra!
Lamps804.01.2010 19:03
pff... co to jest 166 km/h... ja tam bym jechal i z 200 jakbym mial uciekac przed paparazzi...
dadza mu mantad kilka stowek i tyle... co to dla niego...