aktualności
Lampard: Czujemy oddech rywali
Na początku grudnia Chelsea znajdowała się w idealnej pozycji ze sporą przewagą nad resztą rywali. Dobra dyspozycja innych zespołów w połączeniu z zachwianiem formy 'The Blues' spowodowała, że przepaść między faworytami do tytułu stopniała do odległości zaledwie kilku punktów.
Jesteśmy pełni zaufania cop do swoich szans na tytuł, ale również cechuje nas realizm. Czujemy pościg Arsenalu, który wygrał swój mecz w ostatni weekend i oddech Manchesteru United, więc zdajemy sobie sprawę z tego, że jeśli nasze standardy ulegną wahnięciu, możemy stracić wszystko. Wierzymy w siebie i jeśli nadal będziemy grać tak jak to pokazaliśmy w meczu z Sunderlandem to mamy duże szanse na wygranie ligi - ocenia aktualną pozycję swojego zespołu Lampard.
Nasz pomocnik wierzy, że najbliższe mecze z Hull, Burnley i Birmingham mogą okazać się ważniejsze, niż spotkanie z zespołami z 'wielkiej czwórki'.
Dla mnie zdobycie tytułu to sedno futbolu. W grudniu kilka razy potknęliśmy się w meczach, które powinniśmy wygrać. W domowym meczu z Evertonem straciliśmy punkty wobec własnego niechlujstwa, nie pokazaliśmy też tego co potrafimy w spotkaniu z West Ham - uznał pomocnik.
Możliwość zwycięstwa nad największymi zespołami to coś, co pokazujemy od początku tego sezonu, ale musimy mieć tez pewność, że równie dobrze koncentrujemy się na meczach z klubami z połowy tabeli - wyjaśnia piłkarz Chelsea.
Przy okazji rozmowy Frank Lampard przyznał, że ostatni dwaj trenerzy zespołu - Guus Hiddink i Carlo Ancelotti, są do siebie podobni. Właśnie m.in. to ma sprawiać, że klub może poszczycić się dobrą pierwszą połową sezonu.
Ancelotti i Hiddink są podobni, łatwo się z nimi współpracuje. Ancelotti jest bardziej spokojny podczas treningów a nawet meczy. Oni mają podobną świadomość taktyczną i miło się z nimi pracuje. Zmiana trenera odbyła się naturalnie i łagodnie. Carlo zmienił sposób w jaki gramy, jednak sposób jego pracy w zespołem jest dla nas komfortowy. Kiedy tak się dzieje, możemy pokazać nasz najlepszy futbol - kończy Lampard.
Reklama:
Oceń tego newsa:
chris.chelsea19.01.2010 19:58
chyba Guus Hiddink był u nas w 2 połowie, a nie pierwszej
Wygramy PL, a Arsenał i MUły mogą o tym tylko pomarzyć
Nejdro19.01.2010 19:29
czujemy bo mamy tylko jeden pkt przewagi no i arsenal moze sie zrownac z nami punktami no ale my mamy mecz zalegly
KoSi_9519.01.2010 18:47
Najwazniejsze to zeby ne trecic punktow ze slabszymi rywalami i pozniej pokonac MU i Arsenal.Pamietam jak ktos z United mowil ,ze czuja oddech Chelsea na plecach ,ktora ich gonila.Teraz to wlasnie The Blues sa nie pierwszym miejscu i tak musi zostac juz do konca
KaM19.01.2010 18:09
Pod koniec stycznia Arsenal gra z Manu, tu napewno ktoś straci punkty i jak Chelsea wygra te 3 spotkania,będzia miała znowu większą przewagę nad rywlami.
helberd19.01.2010 18:00
Przepraszam ;D
helberd19.01.2010 18:00
helberd19.01.2010 18:00
V Dokładnie ;P
Dawid.19.01.2010 17:58
Takie to ciekawe !