aktualności
Tylko remis z Hull City!
Spodziewano się, że mecz od pierwszych minut będzie toczył się tylko i wyłącznie pod dyktando Chelsea, jednak nic z tych rzeczy. Piłkarze Hull bardzo wysoko podchodzili, prez co zmuszali przyjezdnych do błędów. Defensywa z Londynu skutecznie powstrzymywała napastników rywali, choć nie raz musiała uciekać się do brzydkiego faulu.
?The Blues? solidnie przestraszyli Myhilla w 10. minucie spotkania. Frank Lampard widząc nieporadność swoich kolegów w polu karnym zdecydował się na strzał z dystansu. Mocne uderzenie z największym trudem sparował bramkarz gospodarzy. Odbitą do boku futbolówkę dobijać próbował Nicolasa Anelka, jednak szybszy w tej sytuacji okazał się Dawson.
Chelsea z minuty na minutę konstruowała coraz to groźniejsze akcję. Po niespełna 25. minutach gry przed znakomitą szansą na wyprowadzenie swojego zespołu na prowadzenie stanął Michael Ballack. Niemiec po dobrej centrze Ivanovicia przedostał się pod pole karne i oddał silny strzał głową, z którym poradził sobie jednak golkiper gospodarzy.
5. minut później trybuny na KC Stadium oszalały z radości! ?Tygrysy? wywalczyły rzut rożny, który skutecznie zamieniły na bramkę. Fatalnie zachowali się w tej sytuacji John Terry do spółki z Ballackiem. Niezdecydowanie obu panów w obrębie własnej jedenastki wykorzystał Mouyokolo i pewnie pokonał Cecha.
Ta bramka na Chelsea podziałała dosłownie jak płachta na byka. Szarżujący Anelka został powalony dosłownie na linii pola karnego. Początkowo wszyscy zinterpretowali decyzję arbitra jako rzut karny, jednak ostatecznie podyktował on rzut wolny. Nie miało to jednak większego znaczenia. Powracający z Pucharu Narodów Afryki Didier Drogba technicznym strzałem doprowadził do wyrównania.
W drugiej połowie gra się zaostrzyła, a konta obu drużyn co chwilę zasiliły żółte kartki. Do notesu trafili: McShane, Terry, Ivanović i Drogba. To już piątkę żółtko Iworyjczyka w tym sezonie, dlatego mecz z Arsenalem obejrzy sobie z trybun.
Carlo Ancelotti niezadowolony z gry swoich podopiecznych radykalnie przemeblował szeregi swojej drużyny. Na plac boju ruszyli świeży i rześcy piłkarze ? Joe Cole, Ashley Cole i Daniel Sturridge. Natomiast do szatni udali się Nicolas Anelka, Jurij Zhirkov oraz Michael Ballack.
Ekipie ze Stamford Bridge zależało na trzech punktach, co wyraźnie było widać. Fantastyczną okazję na kwadrans przed ostatnim gwizdkiem miał Didier Drogba, Reprezentant WKS przeniósł piłkę minimalnie nad poprzeczką po dośrodkowaniu aktywnego Branislava Ivanovica.
W końcówce meczu przypomniał o sobie Daniel Sturridge. Młody Anglik otrzymał długie podanie, oddał silny strzał na bramkę, jednak to uderzenie jakimś cudem wybronił bramkarz Hull City. Spotkanie zakończyło się ostatecznie remisem. Wynik ten z pewnością nie zadawala przyjezdnych, którzy myśląc o mistrzostwie kraju, nie mogą sobie pozwolić na straty punktów z drużynami ze strefy spadkowej.
Hull City - Chelsea Londyn 1:1 (1:1)
1:0 Mouyokolo 30'
1:1 Drogba 41'
Reklama:
Oceń tego newsa:
J.Cole03.02.2010 18:07
<rzygi>
chris.chelsea03.02.2010 17:13
Szkoda, powinniśmy to wygrać.
Mam nadzieję, że z Arsenalem wygramy
KaM03.02.2010 16:58
Wiedziałem że to będzie ciężki mecz,miałem nadzieję że wygramy ale niestety się nie udało,Hull grało bardzo wysoko napastnikami,nie dawało rozwinąć akcji Chelsea,zagrali naprawdę niezły mecz.Coś mi się wydaje że piłkarzy The Blues złapała lekka zadyszka gdyż gramy teraz mecze praktycznie co 3-4 dni,jeśli Carlo czegoś specjalnego nie wymyśli na sobotni mecz z Arsenalem to obstawiam remis.
Chelsea_s_h_703.02.2010 16:41
Słabo coś... Ale wierze ze z Arsenalem bedzie lepiej
jarek60703.02.2010 16:19
przeciez ustawienie 4-3-2-1 to to samo co 4-3-3
Ogarniacz03.02.2010 16:05
musimy zmienic ustawienie niegrac ta jebana chujinka [4-4-3-2-1] a grac 4-3-3 albo diamentem
admin03.02.2010 15:13
Drogbie zaliczono PNA w poczet kartkowej kary, więc obecnie gra z czystym kontem. Był już kiedyś o tym osobny news
Nejdro03.02.2010 15:06
jarek obys mial racje...
ale przeciez jesli Drogba mialby palzowac mecz za kartki to chyba bylby to mecz z Hull a nie z kanonierami
rexxar103.02.2010 13:40
Moim zdaniem nic złego się nie stało. Zagrali dość słabo, ale u siebie wygramy z Arsenalem.
jarek60703.02.2010 13:08
juz nizej pisalem ze drogba prawdopodobnie zagra w nastepnym meczu