aktualności
Wenger: Media przeinaczyły moje słowa
Francuski szkoleniowiec choć pogratulował wygranej Chelsea, miał też powiedzieć, że 'The Blues' "nie zademonstrowali futbolu".
Słowa te doczekały się m.in. reakcji Michaela Ballacka, który po przeczytaniu tej wiadomości stwierdził, iż Wenger "zawsze mówi takie rzeczy, kiedy przegrywa mecz i stara się znaleźć usprawiedliwienie".
Byłem pełen komplementów i pochwał dla Chelsea po naszym meczu. Uważam, że prasa postąpiła niesprawiedliwie, iż wycięła jedno moje słowo z wypowiedzi, zmieniając jej sens - broni się francuski trener.
Podobnie było po meczu z Aston Villą, podobnie jest i teraz. Jeśli spojrzysz na intencję mojej konferencji prasowej, była ona pozytywna dla przeciwnika. Jeśli chcecie, mogę przyjść na konferencję i nic nie mówić - ciągnie Wenger.
Jeżeli chodzi o komentarz Ballacka, to jestem na tyle długo w Anglii, że wiem, iż zwycięzcy się nie sądzi i wygrany może powiedzieć wszystko, na co ma ochotę. Moja praca polega również na zdystansowaniu się od takich rzeczy i zajęciu się analizą gry w spokoju i z zimną krwią. Muszę żyć ze wszystkimi tymi stwierdzeniami, że Chelsea jest dużo lepszą drużyną, ale wierzę w to, w co wierzę - kończy szkoleniowiec.
Reklama:
Oceń tego newsa:
KaM11.02.2010 16:37
Ja też na jego miejscu bym się wkurzał, jakby ktoś zmieniał sens wypowiedzi i wszystko przekręcał.
chris.chelsea09.02.2010 18:06
No właśnie, znowu szuka usprawiedliwienia xD
Janczar09.02.2010 17:05
A już z góry piszę że tomiało być w charakterze żartu ale niektuży moga nie zrozumieć w zasadzie większość bo to dziwnie brzmi
Janczar09.02.2010 16:55
Znowu się usprawiedliwia!!