aktualności
Ancelotti nie skreśla Kanonierów
W ostatnią środę Chelsea przegrała swój mecz z Evertonem, Manchester United zgubił punkty remisując z Aston Villą, zaś Arsenal dorzucił na swoje konto trzy oczka w spotkaniu z Liverpoolem. Dzięki temu ekipa Arsene Wengera traci już tylko sześć punktów do liderującej wciąż Chelsea.
Rzeczy w piłce nożnej zmieniają się błyskawicznie, widać to na przykładzie Arsenalu, który odniósł dobry rezultat. Dzięki temu wrócili do gry. Sześć punktów różnicy to nie tak dużo, ten zespół wciąż stać na to, aby wrócić i zdobyć tytuł - uważa Carlo Ancelotti.
Według włoskiego trenera bój o koronę trwać będzie do ostatniego dnia sezonu.
Myślę, że walka trwać będzie do ostatniego dnia. To długi wyścig i każdy klub może pokazać to co ma najlepsze do końca sezonu.
Reklama:
Oceń tego newsa:
KaM13.02.2010 18:37
Arsenal może jeszcze podgonić, bo mecze z Manu,Chelsea,Liverpoolem i Aston Villą ma już za sobą.
cesc12312.02.2010 21:51
KoSi_95 jeszcze sie zdziwisz bo The Guuners sie moge cos jeszcze powiedziec mi mówił że Arsenal sie nie podniesie a ja czuje że sie podniesie
chris.chelsea12.02.2010 14:01
Arsenal to świetna drużyna, ale nie wygra PL.
Nie ma doświadczenia
Moli_cfc12.02.2010 13:07
Ja tez mysle ze jeszcze maja szanse przeciez sa to tylko i az 6 pktow za nami....jeszcze wszystko moze sie wydazyc ale mam nadzieje ze Chelsea zostanie liderem do ostatniej kolejki
greg12.02.2010 12:07
Już kilka dni temu mówiłem, że każdy się jeszcze potknie. Szybko się spełniło. Arsenal wciąż ma szansę na koronę, ale zwykle zawodzili w końcówce sezonu, wiec pewnie potkną się kilka razy i oni.
Nie wykluczajmy niczego!
KoSi_9512.02.2010 11:20
Arsenal jak dla mnie sie nie liczy..nie sa na tyle mocni zeby wygrac ta lige.