aktualności
McCarthy: Chelsea wciąż gra najlepiej, ale mamy swoją nadzieję
Już przed poprzednim spotkaniem, jakie odbyło się kilka miesięcy temu na Stamford Bridge, trener 'Wilków' twierdził, że Chelsea to najsilniejszy zespół, a choć od tego czasu mocno do Londyńczyków zbliżył się w tabeli Manchester United, McCarthy nie zmienia swojego zdania.
Myślę, że jak do tej pory to Chelsea była najlepszym zespołem naszej ligi. Pierwsze spotkanie z nami wygrali, a w kolejnym tygodniu pojechali do Arsenalu i roznieśli ich w podobnym stylu, co nas - przypomina szkoleniowiec 'Wilków'.
Obecnie jednak mamy swoją nadzieję z uwagi na fakt, że czołowa ligowa czwórka czy nawet szóstka zaczęła gubić punkty. Nie ma już niezwyciężonych zespołów. Nie sądzę, aby Chelsea, United czy Tottenham zaczęły grać gorzej, myślę raczej, że to reszta zespołów nieco zmądrzała i gra lepiej, zaś piłkarze wiedzą już, jak radzić sobie z gwiazdami - ciągnie Mick McCarthy.
Myślę, że ostatnio pokazaliśmy to kilkoma dobrymi rezultatami. Czy mecz z Tottenhamem był naszym najlepszym w tym sezonie? Tak, ponieważ jest najbardziej aktualny. Oczywiście już wcześniej zagraliśmy dobrze z tym zespołem na wyjeździe, jednak na naszym terenie oni praktycznie nie stworzyli sobie swoich szans. Tak więc jest to nasz ostatni mecz: najlepszy wynik i najlepsze wykonanie - uznał trener, mając na myśli zwycięstwo Wolverhampton z Tottenhamem 1:0.
Szkoleniowiec ma nadzieję, że jego drużyna pokaże podobną determinację w kolejnym spotkaniu z Chelsea.
Wiecie co? Jako trener za linią boczną nie mogę zrobić nic, aby moi piłkarze grali lepiej niż oni dadzą z siebie na boisku. Co mogę wtedy zrobić więcej? Pokazać nasze mecze na telebimie?
Nasz rywal wie, że dawaliśmy sobie radę z klasowymi przeciwnikami. Zagraliśmy dobrze przeciwko takim piłkarzom jak Eidur Gudjonsson, Jermain Defoe. Pokazaliśmy się z dobrej strony grając przeciwko Jenasowi i Huddlestone'owi, przeciwko Kranjcarowi - oni wszyscy są przecież znakomitymi piłkarzami. Tottenham przecież należy niemal do czołowej ligowej czwórki - argumentuje na koniec Mick McCarthy.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Moli_cfc19.02.2010 15:38
Jak The Blues zagraja na takim poziomie jak potrafia to bedzie pogrom
Przemek50819.02.2010 14:01
Niech się nie chwali jednym meczem z Tottenhamem i przepomni sobie że Chelsea wygrała z Tottenhamem 3:0.
chris.chelsea19.02.2010 11:27
A ja bym wolał, zeby Drogba strzelił 2 bramy albo więcej.
Do Rooneya mu brakuje 4 bramek
John Terry2619.02.2010 11:18
Zgadzam sie z wami 2:0 Drogba i Lamps fajnie by było:)
Janczar19.02.2010 10:57
Powinniśmy dać rade jak zagramy swoje 2:0
Jak odpuścimy pola i pośpimy to 1:1
Mateusz9619.02.2010 10:26
Może mieć nadzieje ale i tak przegra. Lubię nawet tego trenera.
chris.chelsea19.02.2010 10:19
Z Tottenhamem im się udało, ale z nami NIE.
Wygramy z nimi przynajmniej 2:0.