aktualności

Ballack: Nie lekceważmy Mourinho

dodał: admin 20.02.2010 11:57 źródło: fifa.com

Michael Ballack z niecierpliwością oczekuje na starcie z Interem Mediolan w ramach Ligi Mistrzów, ale dostrzega niebezpieczeństwo, jakie może przyjść ze strony Jose Mourinho.

Już w środę na San Siro Chelsea spotka się oko w oko ze swoim byłym trenerem, który prowadzi obecnie Inter Mediolan. Według Ballacka jego wylosowanie było najgorszą z potencjalnych możliwości.

Niestety, jako zwycięzca grupy otrzymaliśmy najtrudniejszego możliwego rywala. Mourinho świetnie nas zna, przez co ten mecz zyska dodatkową dawkę ekscytacji. On zawsze wiedział wszystko o każdym przeciwniku z jakim się mierzył, znał każdego gracza rywala i jego taktykę. Nam to jednak nie przeszkadza. Cieszymy się z perspektywy tego starcia, także i z uwagi na Jose - mówi niemiecki pomocnik.

Chociaż mija już ponad dwa i pół roku od kiedy Mourinho opuścił Chelsea, jego dzieło w znacznej mierze pozostało nietknięte, jak choćby skład zespołu. Sam Ballack trafił na Stamford Bridge w ramach wolnego transferu właśnie za panowania Mourinho.
Piłkarz uznał Inter za jednego z faworytów do wygrania tegorocznej Ligi Mistrzów i wie, że jego wyeliminowanie nie będzie prostą sprawą.

Takie zespoły jak Barcelona czy Manchester United zawsze są stawiane w roli faworyta do wygranej, jednak pojawiają się zespoły w rodzaju Interu, Realu Madryt, a nawet Bayernu Monachium, które przy dobrym sezonie są w stanie sprawić niespodziankę. Bayern cieszy się dużym szacunkiem w całej Europie a ich obecna forma jest coraz lepsza - uważa Ballack.

Wracając do boisk Bundesligi kapitan niemieckiej reprezentacji ma nadzieję, że mistrzostwo zdobędzie Bayern, a jeśli mu się nie uda ta sztuka to chciałby, aby triumfował inny jego były klub -Bayer Leverkusen, który w 2002 roku był wicemistrzem.

Leverkusen ma tytuł w swoich rękach, musi tylko potwierdzać swoją formę w kolejnych meczach. Myślę, że ten klub z młodymi zawodnikami sporo się nauczył przez ostatnie lata. Będę szczęśliwy, jeśli wygra ligę. Po tych wszystkich latach, naprawdę na to zasłużył - kończy Ballack.

Dołącz do dyskusji na naszym FORUM CHELSEA!

Reklama: