aktualności
Mancini zachwycony zwycięstwem
Włoski trener był pod wrażeniem skuteczności swoich piłkarzy. Ligowi liderzy otrzymali spory cios, zaś zwycięstwo 'Citizens' poważnie zbliżyło ten zespół do ostatecznego wejścia do 'Wielkiej Czwórki'.
W pierwszej połowie meczu Chelsea grała dobrze. Musieliśmy się skoncentrować i zablokować im miejsce. W drugiej połowie spotkania zagraliśmy bardzo dobrze. To był trudny mecz. Broniliśmy się bardzo dobrze i równie dobrze atakowaliśmy - ocenił Mancini.
Mecz nie był łatwy, ponieważ Chelsea to fantastyczny zespół, który grał przez wiele lat w Lidze Mistrzów. Najważniejszym celem na dziś było zdobycie trzech punktów. To poważnie wzmocni naszą mentalność i morale na przyszłość oraz poprawi nasze miejsce w tabeli - ciągnie szkoleniowiec.
Carlos Tevez, który strzelił dwie bramki, pojawił się na boisku krótko po przylocie z Argentyny, gdzie opiekował się przedwcześnie narodzoną córeczką.Mancini żartował, że może to sposób, na skuteczność napastnika.
Może jutro Carlos znów powinien udać się do Argentyny i wrócić do Anglii dzień przed meczem? Myślę, że Carlos tam na miejscu trenował każdego dnia swojego pobytu - mówi szkoleniowiec.
Nie mogło się też obejść bez słów w stronę Wayne'a Bridge'a, który nie podał ręki Johnowi Terry'emu. Trener przede wszystkim pochwalił odporność swojego obrońcy na medialną burzę, jaka miała miejsce w ostatnich kilku tygodniach.
Wayne Bridge rozegrał udane spotkanie. Nasz zespół ma fantastycznego ducha, właśnie dlatego wygraliśmy ten mecz.
Reklama:
Oceń tego newsa:
KaM28.02.2010 14:47
Znowu nie wygraliśmy z City,pewnie mają jakiś sposób na nas...
chris.chelsea27.02.2010 21:15
Szkoda, że znowu przegraliśmy z City :/
Mieszko0527.02.2010 19:53
Mądrze powiedział, chociaż sie nie chwalił.
No szkoda porażki na SB i to aż 2 bramkami.