aktualności
Wywiad z Michaelem Essienem (marzec 2010)
Przedłużająca się nieobecność Essiena to nie tylko powód do zmartwienia trenera Chelsea, ale również kibiców Ghany, którzy mają nadzieję zobaczyć piłkarza na boiskach Mistrzostw Świata w RPA.
Moja kontuzja jest już bliska wyleczenia. Muszę być cierpliwy i przede wszystkim wrócić na boisko wówczas, kiedy będzie wszystko do końca zaleczone. Jestem w drodze do powrotu do pełnej choć jeszcze w rękach medyków - opowiada o swoim obecnym stanie zdrowia piłkarz.
Jak już wspomnieliśmy, Essien pojawił się na Pucharze Narodów Afryki, jednak rozegrał w nim jedynie jedną połowę meczu po którym na treningu doznał ponownej kontuzji kolana.
To był trudny, ale dobry turniej dla Ghany i innych zespołów. Incydent terrorystyczny oczywiście nikomu nie pomógł. To było bardzo niefortunne wydarzenie, chciałbym złożyć kondolencje rodzinom zabitych ofiar. Myślę, że pozostałe reprezentacje nie miały jednak innego wyjścia, jak tylko skupić się na swoich meczach, jednak nasze myśli zawsze były z kadrą Togo. Jeśli chodzi o Ghanę, występ był udany, dotarła do finału.
Wobec faktu, że w reprezentacji zabrakło takich graczy jak Stephen Appiah i John Mensah, to właśnie Essien mia założyć opaskę kapitana swojej reprezentacji.
Nie było konkretnego momentu, kiedy powiedziano mi, że będę odgrywał rolę kapitana. Już wcześniej dowodziłem zespołem w jednym ze spotkań, w którym nie zagrał ani Stephen ani John Mensah.
Od tego czasu w przypadku braku tych dwóch zawodników opaskę powierzano waśnie mnie. To wielki zaszczyt i zawsze jestem dumny mogąc być kapitanem 'Black Stars'. Mogę tylko powiedzieć, że noszenie opaski nie zmienia mnie jako piłkarza. Niezależnie od tego, czy mam być dowódcą, czy jest nim kto inny, zawsze staram się dać z siebie 100% - ciągnie pomocnik Chelsea.
W czerwcu Ghana po raz drugi w historii pojawi się na Mistrzostwach Świata. Michael Essien brał udział w debiucie swojej reprezentacji na tym turnieju. Co zapamiętał?
Pamiętam, kiedy stanęliśmy na boisku twarzą w twarz w pierwszym meczu z Włochami. Pamiętam też naszą radość po zwycięstwie nad Czechami. Dla mnie była to najprzyjemniejsza chwila tego turnieju. Zapamiętałem też swoją żółtą kartkę jaką otrzymałem w meczu z Brazylią, ale to co mi się kojarzy najbardziej, to ta otoczka euforii wokół Mistrzostw Świata. Ona nie ma sobie równych - opowiada zawodnik.
W RPA Ghana zagra o wyjście z grupy z takimi zespołami jak reprezentacja Serbii, Australii i Niemiec.
W czerwcu zagramy tam po raz drugi i myślę, że Ghana może spisać się dobrze. Nie obawiam się naszych grupowych rywali, choć szanuję wszystkie zespoły. Strach to nie jest coś, o czym chcę opowiadać, aby nie nastawić się negatywnie na ten turniej. Rywale są silni i musimy ich szanować - twierdzi Essien.
Fakt, że nie wyszliśmy z grupy w Mistrzostwach w Niemczech w 2006 roku uważam ze porażkę, bowiem byliśmy wystarczająco silni, aby pokonać każdy zespół. Przed nadchodzącym turniejem musimy ciężko pracować aby upewnić się, że pójdziemy o krok dalej. Musimy mieć tylko nadzieję, że urazy i kontuzję oszczędzą naszych kluczowych piłkarzy - mówi pomocnik.
Czy kontuzja to dla mnie łatwy czas? Absolutnie nie! Ciężko jest siedzieć na trybunach i obserwować grę swojego zespołu, czy jest to Chelsea, czy Ghana. Chcę być na boisku na co dzień, nienawidzę być z boku, jednk to jest część futbolu - opowiada o swoim samopoczuciu zawodnik.
Każdy piłkarz jest w stanie poprawić wiele aspektów swojej gry. Nie można przestać się uczyć. Od chwili swojego przejścia do Chelsea myślę, że rozwinąłem swoje umiejętności, jednak to jest rzeczą naturalną, że z wiekiem nabierasz doświadczenia - ciągnie Michael Essien.
Wszyscy trenerzy, z którymi pracowałem wnosili coś do mojego rozwoju, choć na pierwszym miejscu postawiłbym Jose Mourinho. To najlepszy facet i doskonały trener. Przyszedłem do Chelsea do szatni pełnej gwiazd, jednak byłem już do tego przyzwyczajony w Lyonie. Tam też mieliśmy wielkie nazwiska - wspomina pomocnik.
Teraz to nazwisko Essiena jest znane kibicom piłki na całym świecie. Czy trudno mieć status gwiazdy, podpisywać autografy i być rozpoznawanym na ulicy?
Staram się w tym kontekście relaksować. Jeśli mam być uczciwym, nie postrzegam siebie jako gwiazdy. Nadal jestem Michael Essien - chłopcem z Awutu. Podpisywanie zdjęć, rozdawanie autografów to część tego, co robimy i nie mam z tym problemu. Zdarza mi się to każdego dnia.
Chelsea obecnie wciąż ma spore szanse na tytuł Premier League, jednak walka o koronę robi się coraz bardziej zacięta.
Z pewnością będziemy walczyć do końca i jestem przekonany, że wygramy mistrzostwo. To nie będzie łatwe, ale bez wątpienia będziemy w walce do samego końca.
Liczymy się też w Lidze Mistrzów, przed nami rewanż z Interem. Powrót Jose Mourinho na Stamford Bridge zwiastuje ekscytujące, ale też i ciężkie spotkanie. Moim zdaniem zarówno Chelsea jak i Inter to topowe zespoły, mające szansę na wygraną w tym turnieju, więc można się spodziewać trudnego ale i ciekawego spotkania. Wszyscy już się nie możemy tego doczekać - twierdzi Essien.
Bardzo chciałbym wygrywać trofea każdego roku i grać jeszcze przez wiele kolejnych lat. Moim osobistym marzeniem jest jednak wzbogacenie życia innych przez fundację mojego imienia. Mamy zamiar zrealizować nasz cel. Działalności fundacji zaktywizuje się już latem - nie mogę się tego doczekać - kończy pomocnik Chelsea.
Reklama:
Oceń tego newsa:
chelsea.199507.04.2010 14:57
Redman02.04.2010 23:24
Joni04.03.2010 18:05
KaM04.03.2010 14:51
Myślę że w tym roku Ghana także wyjdzie z grupy.
Zacier.Chelsea03.03.2010 19:21
Chyba wróci na inter moim zdaniem wygrją Niemcy grupe Ghana 2
Błąd w marzec 2009 :P
chris.chelsea03.03.2010 18:36
Nie lubię Niemców, ale oni są dobrzy i mają duże szanse na , że wyjdą z grupy na 1 miejscu.
Ja kibicuję (tak ogólnie):
Ghanie, WKS, Portugalii
A jak już zostaną same mocne zespoły to:
Hiszpania, Anglia
Nie lubię Niemców, Holandii i Francji :]
chris.chelsea03.03.2010 17:45
1. Niemcy
2. Ghana
3. Serbia
Wracaj ESSIEN !!!
Mieszko0503.03.2010 16:59
NIe podał kiedy wraca, bo sam nie wie.
Ale chciałbym zeby było to jak najszybciej.
Janczar03.03.2010 15:51
Essien wracaj do zdrowaia!!
A cała Ghana liczę że wyjdzie z Grupy na MŚ
1.Ghana
2.Serbia
3.Niemcy
4.Australia xD
greg03.03.2010 14:41
Essien wracaj do nas jak najszybciej! Szkoda, że nie podał w wywiadzie orientacyjnego końca rehabilitacji. Były szanse na rewanż z Interem, ale chyba teraz termin się przesunął...