aktualności
Mourinho: Szczęście będzie po naszej stronie
Zespół Mourinho jedzie na Stamford Bridge z prowadzeniem 2:1 wypracowanym na własnym stadionie. To będzie pierwszy powrót byłego trenera Chelsea jako menedżera innej drużyny na stadion klubu z, którym niegdyś święcił sukcesy.
Portugalski przywódca drużyny Interu, uważa iż będzie to emocjonujące przeżycie grać przeciwko Chelsea na ich stadionie, ale uważa iż jego stery w Interze przyniosą skutek i dadzą mu awans i pozwolą na zdobycie przez Inter Pucharu Europy. Jednakże to wszystko zależy od szczęścia.
To wszystko zależy od szczegółów, szczęście lub pech w losowaniu, zawieszony gracz, który nie będzie mógł w meczu odegrać ważnej roli, kontuzje kluczowych graczy, błędne sędziowanie. To wszystko może być korzystne ale i przeciwko tobie - Mówi Mourinho
Oczywiście tylko bardzo silny zespół może wygrać Ligę Mistrzów, ale na dzień dzisiejszy nie można w gronie faworytów wymienić 7 czy 8 drużyn, nie potrafię powiedzieć kto ma największe szansę na zwycięstwo - to bardzo trudne - kończy trener Interu
Reklama:
Oceń tego newsa:
KaM13.03.2010 17:01
Myślę że awansujemy dalej i mam nadzieję że nie będziemy mieli takiego pecha jak zawsze w LM...
saszka13.03.2010 13:37
Troche sie boje tego meczu.
chris.chelsea13.03.2010 12:26
Wygramy z Interem 1:0 i przjdziemy dalej
Mieszko0513.03.2010 11:32
3:0
Matiz13.03.2010 11:19
Tomek_CFC - Tak jest już wypowiedź ale ja ukazałem inną jej część więc w czym problem?
John Terry2613.03.2010 11:15
Chciałby Chelsea jest duzo duzo lepszym zespołem i to my wygramy!
Moli_cfc13.03.2010 10:11
Szczescie sprzyja lepszym a o niebo lepsza druzyna jest Chelsea
Tomek_CFC13.03.2010 10:05
Co prawda news z wypowiedzią Mourinho już jest, ale trudno. Pomimo wszystko myślę że szanse są wyrównane. Wydaje mi się że szybko strzelimy gola a później Inter wyrówna i w końcówce któryś z naszych strzeli na 2:1 i będzie dogrywka. A później rzuty karne. i wygramy...
Nawrot13.03.2010 10:04
Lampard i Didi pokarają Interek twój Jose :p
Janczar13.03.2010 10:01
Jak zawsze pewny siebie, ale kto wygra zobaczymy