aktualności
Malouda: Chcemy wygrać wszystko
W pierwszym meczu z Interem wobec kłopotów z lewymi defensorami Carlo Ancelotti postawił w obronie Maloudę, jednak w ligowym spotkaniu skrzydłowy powrócił na swoje miejsce. Zagrał znakomity mecz wspierają napastników, asystując przy golach i zdobywając jednego z nich.
Naprawdę cieszyłem się tym meczem. To był dobry występ zarówno dla mnie, jak i dla moich kolegów. Po naszej porażce z Manchesterem City to zwycięstwo było ważne zarówno dla nas, jak i dla naszych kibiców. Byłem szczęśliwy, że mogłem wrócić do ofensywy na pozycji pomocnika i po prostu starałem się korzystać z gry - opowiada Malouda.
Carlo Ancelotti zdjął Francuza w 86 minucie spotkania, jednak do tego czasu piłkarz aż 16 razy dośrodkowywał na pole karne przeciwnika. Jedno z takich podań zostało zamienione na bramkę przez Didiera Drogbę. Jak tłumaczy nasz pomocnik, zrozumienie się na boisku z Didierem to kwestia bliskich relacji obydwu piłkarzy w życiu prywatnym.
Cieszę się, kiedy mogę grać z Didierem. Znam go bardzo dobrze, znam jego ruch po boisku i to, jakie piłki lubi odbierać. Staram się podawać mu futbolówkę tak szybko jak to tylko możliwe, pozostawiając mu wykończenie podania i strzał - opowiada 29-latek.
Sam Carlo Ancelotti po spotkaniu z WHU zaznaczył, że w meczu z Interem nie zamierza już przesuwać Maloudy do defensywy. Oczywiście spore znaczenie ma fakt, że we wtorek może grać już na tej pozycji Jurij Żirkow.
Gra w pomocy to zdecydowanie moja naturalna pozycja, ale w ciągu kilku ostatnich tygodni musiałam się przestawić na inną grę z powodu urazów w składzie. Nie stanowiło to dla mnie specjalnego problemu, zagrałem na lewej obronie i starałem się dać z siebie wszystko - opowiada Francuz.
Teraz wrócę do ofensywy. Muszę powiedzieć, że to dosyć trudne, bowiem w ataku jest dużo mniej miejsca a każdą decyzję musisz podejmować błyskawicznie, aby zespół zdobył gole. Mimo wszystko to właśnie tu jest moje miejsce i ten fakt jest dobry dla wtorkowego spotkania. Myślę, że mogę pokazać to samo, co w meczu z West Hamem. Musimy rozpocząć grę lepiej niż zrobiliśmy to na San Siro - podkreślił Malouda.
Oglądaliśmy inne mecze Ligi Mistrzów w zeszłym tygodniu, teraz to my chcemy awansować do ćwierćfinału. Musimy zrobić co w naszej mocy, aby awansować. Najlepsze jest jeszcze przed nami. Nadal mamy możliwość zdobycia aż trzech pucharów, więc nadszedł czas, aby pokazać naszą jakość. Nie próbujemy skupić się na jednym turnieju, chcemy wygrać wszystko - zapowiada piłkarz..
Reklama:
Oceń tego newsa:
KaM16.03.2010 19:50
Wygranie 3 pucharów, to by było coś...
Mieszko0515.03.2010 17:37
Terry strzeli główką na bank z mułami :D
Ale moze z Interem też :D
chris.chelsea15.03.2010 16:38
Należy nam się The Treble
1:0 z Interem, a bramkę decydującą może strzeli TERRY głowką :)
Mi to obojętne kto strzeli, musimy przejsc do 1/4 finału, nie ważne dzięki czyjej bramce.
Myślę, że strzeli Drogba lub Lampard lub Kalou lub Malouda lub Terry :)
KoSi_9515.03.2010 15:31
Oby utrzymal ta forme jak najdluzej,a juz na pewno do meczu z Interem.Ja jednak najbardziej w tym meczu licze na Lamparda
sebastian11115.03.2010 14:15
może wygramy 1:0 i Flo strzeli xD
Mieszko0515.03.2010 11:08
Flo bohaterem z Interem !!!
Nawet się zrymło :D
Nejdro15.03.2010 09:47
swietnie ze zagra Zhirkov
Malouda kto nie chce wszystkiego wygrac ;-)
jeli chodzi o puchary (wiem ze tu nie zabardzo o to chodzi) to chcemy wygrac wszystko co mozemy7