aktualności
To ma być reakcja? Tylko remis z Blackburn
Wynik z Blackburn (1:1) nie może napawać optymizmem żadnej osoby związanej z klubem. Sytuacja w walce o mistrzostwo kraju znacznie się komplikuje, a piłkarze "The Blues" zostali uzależnieni od wyników rewelacyjnie ostatnio graąych Arsenalu i Manchesteru United.
"Już po ptakach" - prognozują niektórzy fani.
Mecz ten dla podopiecznych Carlo Ancelotti'ego jest w szczególności ważny. W tej kolejce kolejne trzy punkty do swojego dorobku dopisały drużyny rywalizujące o mistrzostwo kraju. Arsenal pewnie pokonał West Ham (2:0), natomiast Manchester United odprawił dziś z kwitkiem Liverpool (2:1). Londyńczycy myśląc o tytule, nie mogą dziś pozwolić sobie na choćby remis. W grę wchodzi wyłącznie wygrana.
Piłkarze Chelsea przyzwyczaili swoich kibiców do szybko strzelonych bramek. Tak jak w poprzednich pojedynkach, tak i tym razem mogli się oni cieszyć z gola na samym otwarciu.
W 6. minucie spotkania znakomity rajd prawą stroną przeprowadził Nicolas Anelka, minął dwóch rywali i idealnie obsłużył stojącego na 15. metrze Didiera Drogbę. Reprezentant WKS oddał strzał z pierwszej piłki, co wystarczyłoby pokonać golkipera Rovers.
Piłkarze gości śmiało poczynali sobie na płycie boiska. Podobać się mogła współpraca na linii Salomon Kalou ? Didier Drogba ? Nicolas Anelka. Atakujący Chelsea co chwila gościli w polu karnym Blackburn, jednak skuteczność troszeczkę ich zawodziła.
Podopieczni Sama Allerdyce'a próbowali odwrócić losy spotkania, lecz między słupkami przyzwoicie spisywał się Ross Turnbull, broniąc kilka groźniejszych strzałów.
W końcówce pierwszej połowy serca zadrżały całemu sztabowi medycznemu ?The Blues?. Szarżujący Branislav Ivanovic został bezpardonowy powalony na ziemię, a rozpędzony zawodnik drużyny przeciwnik przypadkowo, a przynajmniej mamy taką nadzieję, stanął Serbowi na kostce.
Przed oczami od razu pojawił się wszystkim obraz cierpiących Eduardo czy Marcina Wasilewskiego, jednak aż tak tragicznie nie było. Tak czy owak, obrońca zmuszony był opuścić boisko, a w jego miejsce wszedł Jurij Zhirkov.
W drugiej połowie przyjezdni oddali inicjatywę i cofnęli się do obrony, co jak się potem okazało, nie było najlepszym pomysłem. Blackburn konstruowało coraz to groźniejsze akcje, czego ukoronowaniem był gol Dioufa z 70 minuty spotkania.
Przy trafieniu nie popisała się obrona londyńczyków, a w szczególności Paulo Ferreira, który nie upilnował rosłego napastnika.
Chelsea miała 20. minut, aby strzelić zwycięską bramkę. Część zirytowanych kibiców zaczęła opuszczać trybuny Ewood Park, a drugą część skandowała imię... byłego szkoleniowca, Jose Mourinho!
Wyścig z czasem znów się rozpoczął, jednak i tym razem okazał się on być przegrany.
?Armia Terry?ego? wraca na Stamford Bridge zaledwie z jednym oczkiem, znacznie redukując tym samym swoje szanse na tytuł.
Blackburn Rovers ? Chelsea Londyn 1:1 (0:1)
0:1 Didier Drogba 6'
1:1 Diouf 70'
Reklama:
Oceń tego newsa:
chris.chelsea04.05.2010 19:45
Jakby wtedy była taka reakcja jak teraz, to bysmy już mieli mistrza
TiTo1522.03.2010 15:19
pier***ice z tymi strojami ;// w Fm08 jak grałem Chelsea zawsze do połowy sezonu przewaga 10pkt nad ManU a na koniec:/ porażka ;/
Coś takiego dzieje się naprawde teraz;d I taka sytuajcie miałem tylko w Chelsea... W Atletico madrid do końca pierwszy ! pogrom nad barcelona 4:0 średnim atletico ;d w sumie kupilem 2-3 junirow Chelsea ;d
GrZyBeK21.03.2010 23:24
4-4-2 !! 4-3-3 !!
GrZyBeK21.03.2010 23:21
Klątwa czarno-granatowych strojów :(
ogór2321.03.2010 22:24
tak jest jeszcze czas 8 meczy mamy realne szanse do boju chelsea
FredTheRed21.03.2010 22:01
brawo czelsiaki, oby tak dalej i czwarty tytuł z rzędu jest NASZ!:)
kibic5421.03.2010 21:07
Podziwiam wszystkich oszolomow ktorzy nie potrafia trzezwo spojrzec na akyualna sytuacje naszego zespolu. Nie trzeba byc znawca futbolu wystarczy jedynie sledzic poczynania naszej druzyny w poszscegolnuch spotkaniach aby widziec ze tracimy forme ze zespo, wymaga zmian personalnych zarowno w druzynie jak i wsztabie szkoleniowym. Naprawde to takie trudne czy jestescie slepi na fakty. WE tym sezonie niczego juz nie jestesmy w stani zwqojowac. Odpadniemy z walki o puchar i zajmiemy trzecie miejsce w lidze. To jest prawda a nie bujanie w oblokach................
mpxx2421.03.2010 20:58
@pepe2610_cfc
+1
Ditson21.03.2010 20:50
Przydało by się jakieś wzmocnienie :/
kapac1521.03.2010 20:43
kurwa no znowu tracimy cenne pkt ten remis to jak porażka przy wynikach naszych rywali... szkoda caly sezon liderem a tera dupa:( chociaż dobrze że mamy mecz zaległy