aktualności
Wilkins po meczu z Aston Villą
Zdobyte punkty na nowo pozwoliły awansować Chelsea na fotel lidera, choć być może na kilkadziesiąt minut. Wszystko zależy od trwającego właśnie spotkania Manchesteru United z Boltonem.
4 gole zdobyte przez Franka Lamparda oznaczają, że nasz piłkarz przekroczył granicę 150 bramek zdobytych w koszulce Chelsea. Tym samym przebił w rankingu wszech czasów takie klubowe legendy jak Roy Bentley i Peter Osgood awansując na trzecią pozycję najlepszych strzelców 'The Blues'.
Lampard jest dla nas bezcennym piłkarzem. Jego zdolność do tego, aby wracać do tyłu i wspomagać defensywę jest genialna, on bardzo ciężko pracuje na boisku i robi to w każdym meczu. Tak właśnie trenuje i to pokazuje w meczach. Kiedy weźmiesz pod uwagę jego bramki z ostatnich lat i przyjrzysz się poziomowi jego gry, zdajesz sobie sprawę z tego, że to piłkarz światowej klasy - chwali naszego pomocnika Wilkins.
Innym graczem, który zebrał pochwały był nasz kapitan, John Terry.
John zagrał dziś znakomicie, niektóre decyzje jakie podejmował na boisku były fantastyczne, grał dwiema nogami świetnie dogrywając piłki do partnerów i kontrolował akcje Aston Villi.
Wszyscy nasi piłkarze zagrali na wyśmienitym poziomie. Byli fantastyczni już w środę i dziś to powtórzyli - ciągnie asystent naszego trenera.
W meczu nie wziął udziału Didier Drogba. Szkoleniowiec postanowił oszczędzić naszego snajpera, który ze spotkania z Portsmouth schodził lekko utykając. W miejscu wysuniętego napastnika zagrał Nicolas Anelka.
Didier przyjął kilka kopniaków w ostatnim meczu, trochę utykał, więc Carlo pomyślał, że dziś go oszczędzi. Jesteśmy jednak szczęśliwi, że w naszej drużynie są piłkarze, którzy mogą zastąpić naszych podstawowych graczy - wyjaśnia Ray Wilkins.
Cole i Maloud zagrali dziś na pozycji skrzydłowych, zaś Deco i Lampard zostali przesunięcie w nieco inne miejsce. Niewielka zmiana taktyki zdała dziś egzamin - opowiada asystent.
Dzisiejsze siedem goli i 5 bramek w środowym meczu z Portsmouth oznacza, że piłkarze 'The Blues' w ciągu tygodnia strzelili 12 bramek!
Wygrana jest bardzo ważna. Kiedy sam grałem, zawsze było miło zdobywać wiele bramek, jednak trzy punkty to trzy punkty.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Mieszko0527.03.2010 23:15
3 punkty to 3 punkty :D
John Terry2627.03.2010 22:02
Tak samo zegrac z mułami oczywiście w składzie nie moze zabraknąć Tito
Janczar27.03.2010 20:09
MU grają słabo ostatnio a CFC na fali licze że sie uda
Mateusz9627.03.2010 19:42
Teraz tak zagrać z Mułami i będzie gites.
chris.chelsea27.03.2010 19:27
Teraz musimy się dobrze przygotować na szlagier z MUłami