Sobota, 20 kwiecień 2024 r.

Osób on-line: 53

Premier League 2010

ChelseaLive

panel logowania

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj sie.

FA Cup
Manchester City vs Chelsea
20.04.2024, 18:15
Do meczu pozostało:

Relacja live

shoutbox

Tylko zalogowani mogą dodawać shouty.
Archiwum

aktualności

Wywiad z Alexem (kwiecień 2010)

dodał: admin 15.04.2010 16:10 źródło: inne
Chelsea
Wtorkowy mecz z Boltonem Wanderers okazał się setnym spotkaniem Alexa w koszulce Chelsea Londyn. Przejęty z PSV w formie zastępcy dla Terry'ego czy Carvalho brazylijski obrońca szybko stał się kimś ważniejszym dla naszej drużyny.

Zeszłoroczna ciężka kontuzja Ricardo Carvalho umożliwiła Alexowi w pokazaniu własnych niebagatelnych umiejętności, dzięki którym ustawienie defensywnej linii Chelsea staje się dla trenera wyborem spośród sporego bogactwa.

Spółka Terry-Alex pozwoliła na strzelenie naszym rywalom w tym sezonie zaledwie 12 bramek w 20 spotkaniach. Co ciekawe bez Alexa nasi bramkarze musieli już wyjmować z siatki piłkę 31 razy w 31 meczach.

Zagrałem w tym sezonie tylko 20 spotkań? Muszę grać więcej! - śmieje się Brazylijczyk po ujawnieniu mu tych statystyk.

To spora różnica, ale to dobrze. Nie chodzi o mnie, ale trudno to wyjaśnić, ale w ostatnich pięciu meczach graliśmy bardzo dobrze i nie traciliśmy goli. Dzięki temu mamy więcej zaufania które chcemy przełożyć na to, co dzieje się na murawie. To trudne, jednak odpowiedzialność jest potrzebna. Możliwość gry w Chelsea jest dla mnie wielkim przywilejem, mam więcej pewności, kiedy gram z zespołem - mówi centralny defensor.

Znaczenie Alexa spadło na początku obecnego sezonu przez operację jego pachwiny, która wykluczyła go z gry na trzy miesiące. Obecnie regularne występy są dla niego normą, choć dookoła zmieniają się jego partnerzy. Przedłużający się okres kontuzji Jose Bosingwy czy Ashley'a Cole'a spowodował, że często na skrzydłach obrony widzimy takich piłkarzy jak Paulo Ferreira, Branislav Ivanovic czy Jurij Żirkow.

Branna jest bardziej defensywny niż Paulo, który chętniej angażuje się w akcje ofensywne. To różny typ piłkarza, jednak dla mnie jest bez różnicy, który z nich gra. Zawsze przed meczami rozmawiamy na temat tego, na co zwrócić uwagę. Podobnie jest z lewą stroną naszej defensywy - opowiada Alex.

Alex



To co powinno budzić podziw to fakt, że bez kluczowych piłkarzy naszego zespołu Chelsea na tym etapie sezonu ma 4 punkty przewagi nad rywalami w lidze i zagra w finale Pucharu Anglii. Historyczny dublet stoi więc przed klubem otworem.

Wczoraj zobaczyliśmy przegraną Arsenalu, oni tracą do nas już 6 punktów. Mam nadzieję, że będziemy w stanie wygrać nasz kolejny mecz z Tottenhamem. Manchester United również gra ciężkie spotkanie z City. Jesli wszystko pomyślnie się dla nas ułoży, mielibyśmy siedem punktów przewagi przed domowym meczem ze Stoke - analizuje sytuację Alex.

Pytany o to, czy poświęca wiele uwagi na myślenie o dublecie, na twarzy Brazylijczyka pojawia się uśmiech.
Kiedy byliśmy jeden punkt za United trzy kolejki wcześniej, rozmawiałem z ojcem. Stwierdził że o dublet będzie bardzo ciężko. Teraz wygląda to lepiej - mamy 4 punkty przewagi a mój ojciec mówi, że wygramy Premier League.

Cztery mecze temu nasz szkoleniowiec powiedział, że teraz zagramy dziewięć finałów. Uwierzyliśmy w to i pokazaliśmy to na boisku. Nasza wygrana z Manchesterem United pokazała, że wiemy, jak bardzo powinniśmy zwyciężać w każdym z tych pozostałych spotkań - ciągnie Alex.

Choć dublet byłby pierwszym takim sukcesem w historii Chelsea, sam Brazylijczyk zaznał już tego smaku za czasów swojej gry pod ręką Guusa Hiddinka w PSV w swoim pierwszym sezonie gry w Holandii.

To był bardzo udany sezon. Podobnie jak teraz również dotarliśmy do półfinału Ligi Mistrzów, gdzie przegraliśmy z Milanem dowodzonym przez Carlo Ancelottiego. Włosi strzelili gola w doliczonym czasie gry i awansowali dalej. Carlo nigdy na ten temat ze mną nie rozmawiał, jednak po samym meczu stwierdził, że Alex to dobry piłkarz. Udałem się nawet do Milanu aby podpisać kontrakt, jednak zamiast tego trafiłem do Chelsea - wspomina defensor.

ALEX



Przenosiny do Anglii z pewnością okazało się korzystne dla piłkarza. Tym samym dołączył do innego kolegi z PSV: Heurelho Gomesa (bramkarza Tottenhamu), z którym w najbliższą sobotę spotka się na White Hart Lane.
To właśnie postawa Gomesa w zeszłym sezonie okazała się kluczowa dla jedynej porażki Guusa Hiddinka w roli trenera Chelsea.

Gomes jest moim dobrym przyjacielem, widziałem wczoraj mecz Tottenhamu z Arsenalem. To fantastyczny bramkarz. Grał w PSV przez cztery lata, kibice go kochali. Pierwszy sezon w Anglii był dla niego bardzo trudny, jednak ten jest zupełnie inny. On lubi pomagać swoim defensorom, zaś w meczu z Arsenalem pokazał się z błyskotliwej strony.

Kiedy ma piłkę u nogi może nie jest najlepszy, jednak kiedy broni, bardzo trudno jest go pokonać. Bardzo często rozmawiamy ze sobą, co najmniej raz w tygodniu. Muszę do niego zadzwonić i powiedzieć mu, jak ważna jest dla nas sobota - śmieje się Alex.

Mimo swojej niespójnej formy, Gomes był regularnie powoływany do reprezentacji Brazylii w odróżnieniu od Alexa. Nasz defensor optymistycznie jednak patrzy na mecze w narodowej kadrze.

Myślę, że dwa lata temu byłem wykluczony z reprezentacji. Nie wiem, dlaczego tak się stało, kiedy grałem pierwszy turniej z Brazylią, wygraliśmy Copa America w 2007. Później trafiłem do Chelsea. Miałem problem z kontuzjami, jednak obecnie nic mi nie doskwiera. Myślę, że znajdzie się miejsce w kadrze albo dla mnie, albo dla Thiago Silvy z Milanu. To Thiago grał ostatnio w reprezentacji, jednak i ja mam ochotę na Mundial - deklaruje piłkarz.

Nasz trener Dunga dzwonił w zeszłym miesiącu do Carlo, pytał jak się spisuję. Ancelotti powiedział, że teraz znów gram dobrze. Dunga odpowiedział, że przyjedzie, aby zobaczyć mnie w akcji. Nie było go do tej pory, więc nie wiem, choć mam jeszcze nadzieję... - kończy Alex.


Dołącz do dyskusji na naszym FORUM CHELSEA!


Reklama:



Oceń tego newsa:

Aktualna ocena: 0

2295 wyświetleń | 12 komentarzy | SkomentujPowrót do strony głównej
Zaloguj się aby dodawać komentarze

kochanek09.06.2010 18:54

chris.chelsea05.06.2010 16:31

Alex grał mało, ale jak już grał, to grał wyśmienicie

Filipek29.05.2010 13:56

Filipek19.05.2010 15:31

super wywiad!

OnlyChelsea23.04.2010 19:36

fajny wywiad

Redman16.04.2010 20:51

spoko wywiad

Janczar15.04.2010 19:20

Alex ostatnio i w ofensywie więcej się włancza niż Carvalho!!

chris.chelsea15.04.2010 19:16

Alex jest świetny.
Mam nadzieję, ze pojedzie na mundial

OnlyChelsea15.04.2010 18:35

Alex jest the best!!

Mieszko0515.04.2010 18:19

Alex rządzi.

« Poprzednia [1] 2 Następna »







tabela

strzelcy

1.

Manchester City

32

73

2.

Arsenal

32

71

3.

Liverpool

32

71

4.

Aston Villa

33

63

5.

Tottenham

32

60

6.

Newcastle United

33

51

7.

Manchester Utd

31

49

8.

West Ham United

33

48

9.

Chelsea

31

47

10.

Brighton & Hove Albion

32

44

reklama
oddzialka




ankieta

wyniki

Mauricio Pochettino: czas się pożegnać?

Zaloguj się aby głosować w sondach

kontuzje

transfery

chelsealive.pl na facebook
zdjecie tygodnia

Silva

Stary człowiek i może! Gol Thiago Silvy w starciu z Manchesterem City

partnerzy

http://www.whufc.pl

Praca w domu Liga Mistrzów 2012

serwis

newsletter

Serwis powstał 24 lipca 2006, czyli ma
6480 dni

  • Online: 53
  • Użytkowników: 333469
  • Newsów: 56207
  • Komentarzy: 738184