McCarthy: Mancienne musi poczekać na koniec sezonu

Szkoleniowiec Wolverhampton Mick McCarthy raz jeszcze potwierdził, że do chwili zakończenia sezonu nie zamierza rozmawiać z wypożyczonym z Chelsea Michaelem Mancienne na temat jego przyszłości.

Jak do tej pory przesunięty z roli centralnego obrońcy na pozycję pomocnika angielski piłkarz rozegrał w koszulce 'Wilków' 30 spotkań. Nie wiadomo jednak, jaka będzie jego przyszłość - okres wypożyczenia się kończy, jednak czy znajdzie miejsce w Chelsea?

Sam McCarthy chce poczekać z decyzją odnośnie piłkarza do czerwca.
Czy były rozmowy na temat przedłużenia tego wypożyczenia? Nie. Dlaczego? Ponieważ zawsze takie pertraktacje w stosunku do wypożyczonych zawodników zostawiam na koniec sezonu..

Do czasu ostatniego meczu nikt nie będzie rozmawiał z piłkarzami. Chelsea z pewnością zażąda raportów na temat gry Michaela, każdego meczu z jego udziałem. Na razie o nic ich nie pytam, bo wiem, że nie dostanę odpowiedzi - ciągnie szkoleniowiec.

Czy dla Mancienne byłby pożytek z kolejnego roku spędzonego na wypożyczeniu? Nie mam pojęcia. Nie ma sensu rozmawiać o tym do końca sezonu - powtarza McCarthy.

Odnośnie przenosin Mancienne w role pomocnika, trener powiedział:
Wiedzieliśmy że to nie tylko dobry centralny obrońca. Świetnie sprawdził się na pomocy w meczu z Tottenhamem. Wciąż się uczy i jest coraz lepszy, bardzo się rozwinął jeśli porównamy go z chłopakiem, który zasilił nasz skład na początku sezonu.

Zmieniliśmy jego rolę i dobrze się w niej odnalazł. Dobrze pracuje i jak dla mnie spisuje się wyśmienicie - kończy szkoleniowiec Wolverhampton.