aktualności

Malouda: Perfumuję swoje koszulki

dodał: admin 24.04.2010 07:21 źródło: chelseafc.com

Zgodnie z zapowiedzią Florent Malouda odpowiadał w Chelsea TV na pytania telefonujących kibiców. Siłą rzeczy 'wywiad' miał nieco chaotyczną formę, zobaczmy, co miał do powiedzenia nasz pomocnik.

Obecnie mamy świetną atmosferę w szatni. Co robimy przed ważnym meczem? Po wstępnej rozgrzewce musisz być gotowy na początek spotkania - musisz trafić na odpowiedni moment, aby się nie spóźnić - mówi Malouda.

Nie czuję tremy przed pierwszym gwizdkiem, wiem bowiem, iż dobrze trenowałem w poprzednich dniach. Kiedy jesteśmy dobrze przygotowani, czujemy, że stać nas na wiele. Teraz, przed meczem ze Stoke w piątek rano każdy z nas wykonał na treningu dodatkową pracę właśnie po to, aby być lepiej przygotowanym - ciągnie pomocnik.

Po porażce z Tottenhamem nasz trener był zdenerwowany, a my jako piłkarze czuliśmy rozczarowanie wynikiem. Kiedy chcesz wygrać ligę a zagrasz tak jak wtedy, wiesz, że nie było to to, co chciałeś pokazać. Zabrakło nam intensywności, która zwykle jest naszą siłą - analizuje Francuz.

Musieliśmy przeanalizować swoje błędy, ale najpierw dostaliśmy dwa dni wolnego na oczyszczenie głów. Trzeba było się później przygotować na kolejne spotkanie, skoncentrować się na ciężkiej pracy. Szkoleniowiec wyglądał jak zawsze - chłodny i spokojny. Przypominał nam, że wciąż mamy o jeden punkt przewagi. Wszystko jest w naszych rękach i nie możemy zapominać, że United chcieliby być w naszej sytuacji - wyjaśnia Florent Malouda.

Co jednak z pytaniami od kibiców? Najciekawsze chyba dotyczyło... perfumowania meczowego trykotu!
Co jeszcze robię przed meczem? Perfumuję swoją koszulkę! W moim byłym klubie Guingamp mieliśmy zawodnika, który tak robił. Kiedy zapytałem go jaki w tym sens, powiedział mi, że kiedy zamienia się koszulką z rywalem po zakończeniu spotkania, nie chce, aby ten stwierdził później, że ona śmierdziała. właśnie stąd te perfumy.

Dołącz do dyskusji na naszym FORUM CHELSEA!

Reklama: