aktualności
Allardyce: Sunderland nie podłoży się United
Nieco ponad dwa tygodnie temu Blackburn urwało punkty Manchesterowi, remisując 0:0 na Ewood Park. Po tym spotkaniu Ferguson przyznał, że sprawa tytułu jest już w rękach Chelsea.
Troszkę nieoczekiwanie jednak rozpędzonych 'The Blues' przystopował Tottenham, a sprawa korony wciąż nie jest rozstrzygnięta.
W najbliższy weekend były kapitan zespołu Fergusona poprowadzi swój Sunderland do boju z United. Czy można liczyć na więzi przyjaźni? Według Allardyce'a, to wykluczone.
Nie ma wątpliwości, że zespół Bruce'a będzie chciał wygrać to spotkanie. I Fergie i samo United doskonale o tym wiedzą. Każdy zespół, który gra przeciwko United zawsze chce się pokazać - twierdzi trener Blackburn, który jak już wspomnieliśmy, urwał punkty 'Czerwonym Diabłom'.
Bruce był bliski wygranej na Old Trafford z United, jednak wyrównanie padło w doliczonym czasie gry. Jestem pewien, że Sunderland był rozczarowany, że nie wywiózł trzech punktów. Steve będzie chciał to nadrobić w niedzielę, nawet kosztem tytułu swojego dawnego trenera. Rozmowy o tym, że dawni koledzy będą pomagać Alexowi to nonsens - ciągnie Allardyce.
Kilka dni przed naszym wspólnym meczem byłem z Alexem na wyścigach konnych. Fakt, że przebywaliśmy razem i dobrze się bawiliśmy nie oznacza, że mój zespół położy się dla United. Móc powiedzieć, że Fergie jest moim przyjacielem to dla mnie zaszczyt, jednak nigdy nie zamierzam mu pomagać na boisku. Dziwi mnie, że niektórzy o tym myślą. Jestem przyjacielem Phila Browna, jednak to nie oznacza że nie chciałem go pokonać, kiedy dowodził Hull City. Kiedy jesteś czyimś kolegą, możesz być jeszcze bardziej dla niego konkurencyjny - twierdzi szkoleniowiec Blackburn Rovers.
Szczyt tabeli w tym sezonie zmieniał się ze 20 razy, może zmienić się więc raz jeszcze. Kilka tygodni temu jeszcze przed naszym remisem z United również urwaliśmy punkty Chelsea (1:1). To był pozytyw dla Manchesteru - ciągnie trener.
Sam Allardyce nie ukrywa jednak, że chętnie zobaczyłby czwarty z rzędu tytuł Premier League w rękach United.
Chciałbym, aby wygrał Alex dla jego własnej satysfakcji. To człowiek, z którym zawsze możesz pogadać o lidze, tylko on pomoże ci rozwiązać pewne problemy wobec swojego doświadczenia.
To największy menedżer klubu w historii, a zdobycie przez niego kolejnego tytułu zamknęłoby ładnie tę historię, bowiem United prześcignęłyby Liverpool. Alex nigdy nie stracił zapału do wygrywania, niezależnie od tego, jakie zespoły budował. Cztery tytuły z rzędu byłyby sprawą zdumiewającą, ale Ferguson na to zasłużył - kończy Allardyce.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Nejdro28.04.2010 17:13
Liczę chociaż remis wtedy będziemy mieli 3pkt przewagi lepszy bilans i mistrzostwo!
Filipek28.04.2010 16:26
albo wygrana sunderlandu;d
Filipek28.04.2010 16:25
0-0 byłoby wspaniałe;d
OnlyChelsea28.04.2010 14:22
musimy wygrac ddwa mecze i mamy mistrza
chris.chelsea28.04.2010 12:36
Nie zasłużył na 4 tytuł z rzędu i dlatego to Chelsea teraz zdobędzie tytuł mistrza Anglii.
Liczę, ze Sunderland powstrzyma Manchester, przydałby się przynajmniej remis.
Janczar28.04.2010 11:54
Liczę że się spełni porażka MU wtedy nie będziemy musieli wygrać z WIGAN :D
KoSi_9528.04.2010 11:13
Ale nawet jak się podłoży ( w co wątpie ) no to co ? Przecież to my jesteśmy liderem tabeli, musimy wygrać z Live i Wigan , a ten Manchester zwyczajnie olewać.Jakby byli przed nami to wtedy rozumiem , ale są za nami , więc nie zwracajmy na nich uwagi tylko grajmy swoje , bo jest o co !
greg28.04.2010 10:54
Byłby niezły skandal gdyby Sunderland się podłożył. Niezależnie od tego my musimy wygrać dwa mecze, a kiedy pokonamy Liverpool nie możemy czuć się pewnie, już raz mówienie o dublecie skończyło się porażką z Tottenhamem
Filipek28.04.2010 10:40
dokładnie ogarniacz;D
Ogarniacz28.04.2010 10:12
huje muje dzikie weze !
MU niezdobedzie mistrzostwa w tym roku !