aktualności
Cudicini i Cech najprawdopodobniej nie zagrają z Barcą
Petr Cech, czeski bramkarz Chelsea Londyn, w meczu z Reading doznał bardzo poważnej kontuzji. Napastnik gospodarzy Hunt, widząc, że nie opanuje futbolówki uderzył kolanem w twarz wychodzącego do piłki jednego z najlepszych bramkarzy świata.
„1” londyńskiej drużyny padł na murawę i przez długi czas nie podnosił się z płyty boiska. Sędzia, widząc nieprzytomnego gracza wezwał lekarzy, którzy znieśli czeskiego bramkarza na noszach.
Bramkarz od razu został przewieziony do szpitala. Półprzytomny oraz oszołomiony gracz najprawdopodobniej nie zostanie dopuszczony do środowego spotkania z Azulgraną. Zapewne jest to bardzo dobra wiadomość dla fanatyków Dumy Katalonii, ponieważ „Niebiescy” stracą swojego najlepszego gracza.
Cech doznał wstrząsu mózgu i jak nieoficjalnie informują zagraniczne źródła - dodatkowo ma jeszcze pękniętą czaszkę. Druga informacja nie została jeszcze potwierdzona na 100%, lecz wszystko wskazuje, że jest ona prawdziwa.
Na bramce Petra zastąpił Cudicini, lecz Włoch również nie dograł spotkania do końca. W doliczonym czasie gry po rzucie rożnym golkiper wyskoczył do piłki i podobnie do swojego kolegi nagle runął na ziemię.
Na boisko zostali wezwani lekarze, którzy stwierdzili kolejny wstrząs mózgu. Oszołomionego Włocha ściągnięto na bok i rozpoczęto mu udzielanie mu pomocy. Pomimo tego skierowano go szybko do szpitala.
Rękawice na końcowe minuty założył obrońca przyjezdnych John Terry.
Reklama:
Oceń tego newsa: