Francja z Anelką i Maloudą przegrywa z Chinami

Piłkarze reprezentacji Francji podkreślają, że w tym roku na mistrzostwach świata mogą zajść bardzo daleko, jednakże patrząc na ostatnią formę i wyniki, znaczna część kibiców zaczyna powątpiewać. Dziś "Trójkolorowi" po bezbarwnej i nudnej grze przegrali przed własną publicznością w Saint-Pierre z Chinami (0:1).

Przez ponad godzinę na boisku oglądaliśmy dwóch zawodników Chelsea Londyn, Nicolasa Anelkę oraz Florenta Malouda. Ich wysiłki poszły na marne, bowiem zaraz po tym jak opuścili oni boisku, ich koledzy dali sobie strzelić bramkę, jedyną, jak się potem okazało, w wykonaniu Denga Zhuoxianga.

Francuzi zakończyli tym samym cykl trzech spotkań przygotowawczych do finałów mistrzostw świata w Republice Południowej Afryki.Wcześniej pokonali Kostarykę 2:1 i zremisowali z Tunezją 1:1. Na mundialu wystąpią w grupie A z ekipami gospodarzy, Meksyku oraz Urugwaju.

Francja - Chiny 0:1 (0:0)
0:1 Deng Zhuoxiang 68'

Żółte kartki: Jeremy Toulalan - Liu Jian.

Francja: Hugo Lloris - Eric Abidal, William Gallas, Bakari Sagna (46' Anthony Reveillere), Patrice Evra, Florent Malouda (63' Thierry Henry), Franck Ribery (62' Andre Gignac), Jeremy Toulalan, Yoann Gourcuff, Sidney Govou (71' Mathieu Valbuena), Nicolas Anelka (63' Abou Diaby).

Chiny: Zeng Cheng - Du Wei (48' Li Xuepeng), Bai Lei (61' He Yang), Rong Hao, Wang Qiang, Yu Hanchao, Liu Jian, Cui Peng (80' Yang Xu), Deng Zhuoxiang (73' Liu Jianye), Qu Bo (46' Yu Hai), Gao Lin (51' Zhu Ting).