aktualności
Podsumowanie sezonu: Essien i Bosingwa
Michael Essien stracił sześć miesięcy gry ze względu na więzadła krzyżowe już w 2008 roku. Ten sezon miał stanowić miał więc zadośćuczynienie za półroczną rehabilitację. Niestety, kolejne urazy wyeliminowały go ze składu od 8 grudnia do chwili obecnej, nie pozwalając na udział w Mistrzostwach Świata.
Jeszcze bardziej może narzekać Jose Bosingwa, który po raz ostatni na boisku pojawił się 17 października z uwagi na skomplikowaną kontuzję kolana. Również i jemu przekreśliła ona udział w Mundialu.
Portugalski obrońca nie mógł specjalnie do tej pory narzekać na pobyt w Chelsea. W pierwszym meczu sezonu o Tarczę Wspólnoty wszedł na boisko z ławki rezerwowych po pierwszej połowie meczu i przyczynił się do zdobycia przez 'The Blues' tego trofeum.
Zarówno Bosingwa, jak i Essien znaleźli się w wyjściowym składzie na pierwsze ligowe spotkanie z Hull City. O ile Portugalczyk był niekwestionowanym piłkarzem na prawej stronie obrony, o tyle na pozycji Essiena często występowali również John Obi Mikel czy Michael Ballack.
Defensor nie mógł wziąć udziału w pierwszych spotkaniach Ligi Mistrzów z uwagi na karę zawieszenia jaką otrzymał za komentarze pod adresem sędziego Toma Henninga ?vreb? w poprzedniej edycji tego turnieju.
W meczu z Tottenhamem z końca września (3:0), to jego dośrodkowanie rozpoczęło akcję, po której gola zdobył Didier Drogba.
Portugalczyka zabrakło w ważnym spotkaniu z Liverpoolem z uwagi na niewielki uraz, jednak wrócił na kolejny mecz z Aston Villą. Ten mecz okazał się jednak ostatnim dla <>Bosingwy - w drugiej połowie spotkania musiał zejść z boiska, skarżąc się na swoje kolano. Choć początkowo prognozy nie były takie złe, ostatecznie zawodnik w listopadzie musiał poddać się operacji. Planowano jego powrót na marzec, jednak życie zweryfikowało te prognozy...
W międzyczasie w składzie szalał Essien. W meczu z Blackburn (5:0) wpisał się na listę strzelców, a kilka dni później pomógł naszej drużynie dwukrotnie pokonać Bolton 4:0. W kolejnym ligowym spotkaniu stanowił barierę nie do przejścia dla piłkarzy Manchesteru United, którzy polegli na Stamford Bridge 01:.
Kolejne dwie bramki Ghaczyk zdobył w meczu przeciwko Wolverhampton w listopadzie. W meczu z Arsenalem rzut wolny po faulu na pomocniku na gola zamienił Didier Drogba.
W meczu Ligi Mistrzów z APOEL'em zdobył bramkę w dwudziestej minucie meczu, jednak już 5 minut później musiał zostać zmieniony z powodu kontuzji, która bardzo skomplikowała mu życie w kolejnych miesiącach.
Piłkarz wyleczył się w styczniu i poleciał na Puchar Narodów Afryki, jednak zagrał tam jedynie 45 minut meczu z Wybrzeżem Kości Słoniowej. Na jednym z treningów ponownie nabawił się kontuzji - tym razem kolana.
Essien przeszedł pod koniec stycznia operację, jednak powikłania nie pozwoliły mu już na powrót na boisko.
statystyki:
ilość występów: Bosingwa - 9, Essien - 22
zdobyte bramki: Bosingwa - 0, Essien - 4
liczba minut spędzonych na boisku: Bosingwa - 739, Essien - 1810
komentarz o piłkarzach Raya Wilkinsa:
Bosingwa rozpoczął sezon w bardzo dobrej formie. Wielka szkoda, że nie był w stanie grać od października. To piłkarz z niefrasobliwym charakterem, ale również bardzo odważny defensor. Myślę, że fakt, iż był wyłączony z gry i nie mógł pomóc kolegom tak jak w pierwszym swoim sezonie w naszym zespole bardzo go trapił.
Michael był bardzo nieszczęśliwy z powodu kontuzji jaka prześladowała go w tym sezonie. Kiedy rehabilitacja trwa tak długo, łatwo zapomnieć, jak istotny to dla zespołu piłkarz. o drugi sezon z rzędu, który psuja mu urazy. Mam nadzieję, że po letnim odpoczynku wróci na nowy sezon z zapasem sił.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Nieznany22.06.2010 23:10
Ess to zawodnik wyjatkowy, a wszystko dzieki jego charakterowi. Nie potrafie opisac jak sie ciesze, ze On jest w Chelsea.
PS. Zapiszcie sie na jego bloga na chelseafc.com (oficjalna). Fajny z niego facet jest.
Pozdro.
mikuś22.06.2010 21:03
No i jak zwylke KoSi powiedział wszystko.
chris.chelsea22.06.2010 16:26
Essien jest genialny, to mój ulubiony piłkarz.
Bosingwa też jest dobry, ale bardziej lubię Ivanovicia.
Zyczę obydwu panom szybkiego powrotu do zdrowia !
A Bosingwa miał już wrócić w lutym ...
Trochę się to przedłużyło, bo ma podobno wrocic we wrzesniu
OnlyChelsea22.06.2010 15:14
Myślę że w następnym sezonie będą zdrowi!!
Nieznany22.06.2010 13:19
I Essien i Bosingwa mieli kontuzje także jak ich nie było większość czasu trudno określić czy był to dla nich dobry sezon.
KoSi_9522.06.2010 11:52
Bosingwa jest bardzo szybki ,ma dobry drybling ,często podłącza się do akcji ofensywnych,ale równie świetnie gra w defensywie, w końcu potrafił zatrzymać najlepszego piłkarza na świecie - Messiego.Coś jak Ash Cole , tylko pod drugiej stronie.Są podobni nawet posturą i kolorem skóry.Essien ? no tu nie trzeba dużo mówić, bo ten zawodnik to złoto dla naszego klubu.Odwala czarną robotę,wraz z Lampardem to właśnie on rozgrywa piłkę.Niesamowite uderzenie z dystansu ,przecinanie akcji i świetne krycie.Pamiętam taki mecz z Live,w którym Bizon miał pokryć Gerrarda i co si e stało ? Reprezentant Anglii był chyba najmniej przy piłce spośród graczy Live i oddał tylko jeden niecelny strzał.Mamy najlepszego defensywnego pomocnika na świecie,więc wielka szkoda,że tak trapią Go kontuzję.On zawsze podciąga drużynę do walki.Martwi mnie to ,że o Essienie słyszymy dosyć regularnie to o Bosingwie nie słyszę nic.Żadnych wieści,żadnych Jego wypowiedzi .Mam nadzieję,że przyszły sezon okaże się dla tych graczy bardzo dobry, to postacie,które mogą dać Chelsea bardzo dużo dobrego.Sezon ogólnie raczej na " - " , ale nie ze względu na grę obu panów , a na to ,że mieli kontuzje i grali bardzo mało.Wracajcie Chłopaki !