aktualności
Nani: Kocham grać przeciwko Chelsea
To właśnie Nani był zdobywcą jednego z goli podczas pojedynku o Community Shield sprzed roku. Jego bramka wpadła już w 10 minucie meczu, który zakończył się stanem 2:2. O tym, komu przypadnie trofeum, zadecydowały dopiero rzuty karne.
Kiedy przyszedłem do Manchesteru ze Sportingu Lisbona, ludzie podawali w wątpliwość moje umiejętności. Każdy był podekscytowany moją osobą, kibice nie wiedzieli, czy będę w stanie sprostać oczekiwaniom. Być może właśnie ówczesny spektakl z Chelsea był odpowiedzią na ich wątpliwości - mówi Portugalczyk.
Chelsea to dla mnie ekscytujący rywal. Zagrałem przeciwko nim kilka udanych spotkań, zdobyłem gola w meczu o Tarczę Wspólnoty w zeszłym sezonie. Możliwość rozpoczęcia sezonu meczem z nimi dodatkowo z możliwością zdobycia trofeum jest wspaniała. To dla nas wielka szansa, aby zadać im cios już na wstępie rozgrywek - ciągnie Nani.
Wobec kontuzji wielu zawodników Manchesteru United w niedzielnym meczu z pewnością zobaczymy tego piłkarza na boisku. Być może zagra również najnowszy nabytek 'Czerwonych Diabłów', Javier Hernandez.
Javier jest bardzo dobrym piłkarzem. Pokazał, że potrafi strzelać gole, co nas bardzo cieszy. Mam nadzieję, że w niedzielę też coś strzeli, bo zwycięstwa nad Chelsea zawsze są wyjątkowe. Byłby to idealny początek sezonu - kończy Nani.
Reklama:
Oceń tego newsa:
OnlyChelsea07.08.2010 21:31
A ja z MU:P
Nieznany07.08.2010 15:05
To dziwne, że lubi przegrywać
KoSi_9507.08.2010 13:21
Dlaczego media,piłkarze i ludzie już przed meczem skazują Chelsea na porażkę ? Przecież to jest ta sama drużyna co sezon wcześniej,ta która zdobyła dublet i zniszczyła wszystkich w lidze,ta która wygrała mecz na OLD TRAFFORD.Odszedł Ballack , ale na Niego wszyscy narzekali,odszedł Bella, ale on nie grał dużo,odszedł Joe Cole,który nie miał formy (choć strzelił tego gola MU) ,odszedł Stoch,który wcale nie grał u nas i jeszcze odejdzie Deco,który albo siedział na ławie ,albo miał kontuzje ,więc niech zadecyduje boisko,bo to ciągle ta sama,świetna Chelsea.Nie szło w meczach towarzyskich, ale albo graliśmy rezerwami,albo zawodnikami wracającymi z mundialu ,którzy trenowali max tydzień.Dobrze to ktoś ujął w jakimś komentarzu,że lepiej przegrywać mecze towarzyskie niż ligowe.
Filipek07.08.2010 11:45
Co wy tak jeździcie po MU?bez sensu...Obawiam sie HErnandeza.Możę być z niego gwiazda.
superLAMPARD07.08.2010 11:19
ja uwielbiam patrzeć jak wasi kibice opuszczają stadion przed końcem meczu i jak wy schodzicie do szatni z opuszczonymi głowami
Sheller07.08.2010 10:42
radon
Ja też hehehe
radon07.08.2010 08:35
A ja kocham patrzyć jak Muły przegrywają.
FrankfanLamps07.08.2010 08:00
No nie przelicz sie smrodku...