aktualności
Di Matteo: Wiemy wszystko o Chelsea
Obecny szkoleniowiec West Brom był zawodnikiem 'The Blues' w latach 1996-2002, jednak kontuzja nogi zmusiła go do przerwania swojej zawodniczej kariery.
Włoskiego trenera czeka jednak trudna przeprawa na "starych śmieciach" - WBA nie wygrali żadnego z ośmiu spotkań z Chelsea w historii, co więcej, nigdy nie strzelili bramki na Stamford Bridge. Statystyki pokazują, że 'Baggies' stracili w pojedynkach z 'The Blues' aż 20 bramek, strzelający jedynie dwie.
Oczekuję, że spotkam się z dobrym przyjęciem ze strony kibiców Chelsea. Miałem z nimi świetny kontakt od pierwszego dnia gry w tym klubie. Podczas mojej gry odnieśliśmy kilka sukcesów, co niewątpliwie w tym również pomogło - mówi Di Matteo.
Fani Chelsea są wspaniali, przyznali mi tytuł legendy, co jest z ich strony wielką hojnością, choć było wielu zawodników, którzy zrobili dla tego klubu więcej niż ja. Sam klub dobrze się mną opiekował po moim złamaniu nogi - wspomina były piłkarz.
Trudno wskazać na jakiś konkretny moment o którym myślę wspominając czas spędzony w Chelsea. To był jeden wspaniały okres okraszony kilkoma pucharami. Zdobycie Pucharu Zdobywców Pucharów było fantastyczną rzeczą, podobnie wspaniałym doświadczeniem była gra w Super Pucharze Europy przeciwko Realowi Madryt. Zagraliśmy kilka niezłych spotkań w turniejach, tak więc był to udany czas - ciągnie Di Matteo.
W tym czasie rozwijał swoje umiejętności John Terry, można było zobaczyć, że tkwi w nim jakiś talent, głód i ambicja. Na tym etapie trudno było jednak zobaczyć jego potencjał, chociaż widać było coś w jego grze - mówi o obecnym kapitanie Chelsea trener WBA.
Dzisiejszym asystentem Di Matteo jest inny pomocnik Chelsea, Eddie Newton.
Kiedy dowiedzieliśmy się, że naszym meczem otwarcia w Premier League będzie spotkanie na Stamford Bridge, zaczęliśmy się śmiać. Ja zawsze wyobrażałem sobie swój powrót do Chelsea jako trener tego zespołu.
Dostajemy szansę na mecz otwarcia w tym miejscu i to również jest wspaniałe. Po pierwszej reakcji ze śmiechem trochę jednak spanikowaliśmy. Mimo wszystko będzie to dla nas dobry test i możliwość sprawdzenia, w którym jesteśmy miejscu. Wiemy wszystko o Chelsea. Widzieliśmy ich przedsezonowe spotkania i właśnie tego oczekiwaliśmy - kończy Di Matteo.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Filipek14.08.2010 17:25
Mam nadzieję,że kibice zachowają się godnie i zgotuja mu owację na stojąco.