aktualności

Mikel: Mam w sobie głód zwycięstw

dodał: admin 19.08.2010 18:19 źródło: skysports.com

Zasilenie składu Chelsea Ramiresem to jednocześnie sygnał ostrzegawczy dla Johna Obi Mikela. Czy nigeryjski pomocnik straci swoje miejsce w jedenastce 'The Blues' na rzecz Brazylijczyka?

Pozyskany za 18 mln funtów Ramires z pewnością nie został kupiony po to, aby grzać ławkę rezerwowych. Na boisku Chelsea obecnie w linii pomocy gra składem Essien - Lampard - Mikel i Malouda. Spośród nich to właśnie Nigeryjczyk wydaje się kandydatem do ustąpienia miejsca byłemu piłkarzowi Benfiki.

Sam Obi Mikel twierdzi, że koncentruje się tylko na tym, aby pomóc swojej drużynie w sięgnięciu po kolejne trofea.

W Chelsea czuję się jak w domu. Kiedy podpisałem kontrakt z tym klubem, miałem 19 lat. Teraz, patrząc wstecz mogę powiedzieć, że bardzo cieszą mnie te cztery lata, jakie tu spędziłem. Sporo się nauczyłem, nabrałem doświadczenia, wiem, jak lepiej czytać grę. Po takim czasie, kiedy grasz z drużyną taka jak ta i w takiej lidze, możesz być już tylko lepszy - twierdzi pomocnik.

Cieszę się ze wspólnej pracy, jaką wykonałem wspólnie z Carlo Ancelottim. Po wspólnym sezonie czuję, że znam go dobrze. Jest jak ojciec, mógłbym mówić o nim na wiele sposobów. Daje mi wielkie zaufanie - chwali trenera Mikel.

Mistrzostwo Premier League to wielka rzecz, jaką mogę dodać do swojego CV. Wygrywałem mistrzostwo każdej ligi, w jakiej grałem do czasu przybycia do Chelsea, wreszcie doczekałem się również medalu Premiership. To cudowna rzecz, mogąc pochwalić się tym dopiero w wieku 23 lat, to chyba bonus tego, że tak wcześnie rozpocząłem swoją karierę. Wiem, że jest wielu wspaniałych piłkarzy, którzy nie wygrali żadnej z tych rzeczy. Czuję się bardzo szczęśliwy, wręcz jak wybraniec. To czego teraz pragnę, to sięgnąć po Ligę Mistrzów - wyjaśnia Nigeryjczyk.

Według piłkarza Chelsea, w tym sezonie Manchester United i Manchester City będą szczególnie naciskać w wyścigu o koronę ligi, jednocześnie jednak uważa, że zawodnicy Chelsea są nawet bardziej zdeterminowani niż w poprzednich latach, aby utrzymać mistrzostwo w swoich rękach.

To będzie kolejny bardzo trudny sezon. United jest głodne i chce odzyskać tytuł. Myślę, że do walki włączy się tez City, jednak my chcemy mistrzostwa tak jak oni a nawet bardziej i to będzie nasze zadanie - obronić tytuł.

Osobiście ja też chcę bronić tego, co zdobyłem. Wygraliśmy Premier League kilka miesięcy temu a ja czuję już, jakby to nie miało miejsca. Jeśli coś wygrasz nie znaczy, że zaspokajasz swój głód. Wciąż mam ochotę wygrać wszystkie te trofea, o które walczymy. Prawdziwy zwycięzca jest w stanie powtórzyć wygrane i to jest to, co zamierzam robić z Chelsea - kończy John Obi Mikel.

Dołącz do dyskusji na naszym FORUM CHELSEA!

Reklama:

Zobacz także:

1257 wyświetleń | 9 komentarzy | Skomentuj Powrót do strony głównej

Zaloguj się aby dodawać komentarze

Profil Wiadomość Dodaj Komentarze

Filipek20.08.2010 14:51

Komentarze: 3376 Newsy: 0

Zgadzam się.

Profil Wiadomość Dodaj Komentarze

KoSi_9520.08.2010 08:59

Komentarze: 5695 Newsy: 0

John Obi jest zarąbisty ! Taki gracz na ławie ? nie ma takiej opcji.Był Deco i Ballack i Chelsea nie miała problemów z doborem pomocy,więc teraz też nie będzie problemów,a taka rywalizacja jest raczej lepsza niż szkodliwa,chciałbym zobaczyć Ramiresa w meczu z Wigan.Zauważcie ,że JOM dostał swoją szansę na grę i jak gra teraz ? Było w tym trochę szczęścia, bo Essien doznał kontuzji , ale wyszło to na dobre.Naszym młodym graczom trzeba dawać grać jak najczęściej , bo umiejętności to oni mają duże.Myślę,że gdyby Kakuta dostał szansę gry w czterech meczach pod rząd (oczywiście od pierwszych minut) to byłby już dużo lepszym graczem.Obi dostał to na co czekają młode wilki w Chelsea i teraz jest jednym z najlepszych Defensywnych pomocników na świecie,a ma zaledwie 23 lata.W Jego grze można zauważyć spore doświadczenie ,gra jakby miał 30 lat ,to prawdziwy profesjonalista,jest świetny w tym co robi,najbardziej podoba mi się w Jego grze zastawianie piłki,bardzo twardo stoi na nogach i trudno jest zabrać mu piłkę.

Nieznany20.08.2010 03:48

Taka mała rywalizacja się z tego wywiąże aczkolwiek jak najbardziej pozytywna bo przecież Miko jest zbyt dobry na rezerwowego. Podejrzewam, że Carletto, zgodnie z tym co zazwyczaj robi, zastosuje odpowiednią rotację składu i będzie git