Piątek, 19 kwiecień 2024 r.

Osób on-line: 51

Premier League 2010

ChelseaLive

panel logowania

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj sie.

FA Cup
Manchester City vs Chelsea
20.04.2024, 18:15
Do meczu pozostało:

Relacja live

shoutbox

Tylko zalogowani mogą dodawać shouty.
Archiwum

aktualności

Visor : Dlaczego nas nie lubią?

dodał: VisoR 22.08.2010 16:00 źródło: inne
Chelsea
Kibic Chelsea - wszystkim kojarzy się głównie z sezonowcem, który pobiegł za klubem widząc pieniądze pompowane w klub przez Romana Abramovicha. Owszem - nie da się zaprzeczyć, że Chelsea jak każdy wielki klub "nabywa" wielu takich właśnie kibiców kiedy zaczyna unosić się na fali popularności i odnosić sukcesy. Ale dlaczego klub z zachodniego Londynu jest uznawany za taki gdzie nie znajdziesz innego rodzaju kibica?



Inni kibice traktują fanów The Blues jakby żaden z nich nie pamiętał (bądź nie wiedział) o zwycięstwie z Realem Madryt w Superpucharze Europy w 1998 czy zwycięstwie nad Manchesterem United 5:0 w sezonie 1999/2000 (wtedy nie było jeszcze "Romka"). Dawno temu przeczytałem prostą, opartą na uproszczonej psychologii teorie na temat nienawiści do klubów takich jak właśnie nasza Chelsea. Fani przeciwnego klubu nie mogą znieść, że jakiś zespół nagle wzniósł się na finansowej fali (W dawnych czasach to samo spotkało Manchester United drodzy fani Czerwonych Diabłów) i zaczyna osiągać sukcesy. A wszystko to usprawiedliwiają "Skomercjalizowanym śmiesznym klubikiem bez historii".

Jest to w sumie najzabawniejsza rzecz z jaką się spotkałem (Szkoda, że fani Barcy nie krzyczą tak do fanów Realu Madryt - byłoby sporo śmiechu). Według mnie osoba, która powołuje się tylko i wyłącznie na przeszłość swojego faworyta zwyczajnie nie posiada żadnych argumentów, które mogłyby potwierdzić tezę przez niego stawianą. Bo ktoś tutaj zapomina, że obecny football - czy się tego chcę czy nie - bogatymi kasami klubowymi stoi. Nie ma pieniędzy - nie ma sukcesów. "Kopciuszki" dochodzą do głosu tylko i wyłącznie w mniejszych ligach (Jak ostatni tytuł mistrzowski w Tureckiej Ekstraklasie ). Kluby wymieniają się piłkarzami jak luksusowymi dobrami, a czasami płacą za nie oszałamiające sumy. Dlaczego Real nie został nazwany przez tych samych ludzi skomercjalizowanym skoro wydawał on na transfery o wiele więcej niż swego czasu Chelsea? Proste - bo klub z Madrytu nie odbierał im sukcesów na własnym podwórku.

Chelsea zaś wyrastając na klub jakim stała się obecnie podwędziła pozostałym zespołom parę trofeów takich jak Mistrzostwo Anglii, Puchar Anglii, Puchar Ligi Angielskiej czy Tarczę Wspólnoty. I to tylko dlatego, że bezczelni postanowili wydać pieniądze na to, aby sprowadzić piłkarzy na tym samym poziomie co konkurencja (W sumie - czyżby inne kluby robiły łapanki uliczne bądź castingi na swoich piłkarzy? Wszystko za darmo oczywiście.). No i takie łajzy bez przeszłości śmią nam kraść osiągnięcia.



Swoją drogą wspomniana wyżej "wyższość historyczna" naszych ligowych rywali jest równie zabawnym argumentem co omówione właśnie "skomercjalizowanie". Wiecie co musieli sobie myśleć ludzie o Manchesterze United kiedy ten po ponad 40 latach bez żadnych sukcesów wywalczył w latach '50 trzy tytuły mistrzowskie pod rząd? Czy potem kiedy dopiero po kolejnych parudziesięciu latach klub zaczął odnosić na lokalnym podwórku sukcesy na ogromną skalę zaczynając w latach '90 i kontynuując to do dzisiaj? Sami sobie odpowiedzcie . To samo z Pucharem Anglii - w latach 1908-1951 Czerwone diabły zdobyły zaledwie... dwa takie. I co? Każdy kiedyś musi zacząć pisać swoją historię - jak Manchester zaczął w okolicach połowy XX wieku, a rozkręcił się pod jego koniec, tak Chelsea rozpoczęła tworzenie swojej na początku wieku obecnego...

Tak samo nie rozumiem gardzenia kibicami, którzy przywdziali niebieskie barwy po roku 2002. Ja miałem na tyle szczęścia, że gdy byłem już wystarczająco dojrzały zainteresował mnie klub, który posiadał w przeszłości "grającego trenera". Z ciekawości przyjrzałem się odrobinę temu zespołowi - i tak już zostałem. Mimo wszystko nie uważam, że ludzie którzy powiększyli nasze szeregi po objęciu panowania w Chelsea przez Abramovicha są gorszymi kibicami - są tacy sami jak my. Jak każdy inny fan Chelsea, Manchesteru, Arsenalu... owszem zawsze pojawią się sezonowcy, którzy są za klubem, póki ten wygrywa, ale zawsze jeden na dziesięciu, a może i nawet jeden na dwudziestu kibiców zostanie z nami zarażony miłością do niebieskich barw. Nas - tak samo jak zresztą wielu kibiców innych klubów - ludzie zmieniający zespół, który "wspierają" jak rękawiczki nie interesują. Nie potrzebujemy ich. Zawsze trzeba wejrzeć odrobinę głębiej w struktury fanowskie i pomiędzy masą ludzi, którzy nie potrafią kibicować, znaleźć tych prawdziwych kibiców. Którzy cieszą się z piłkarzami, płaczą z nimi i świętują z nimi. A kiedy jest to potrzebne - stanowią dla nich jedną, wielką, solidarną podporę. Bo w końcu... Blue is the colour, football is the game! :)



P.S. Nie chciałbym aby moje przywoływanie Manchesteru United było odebrane jako atak na fanów bądź sam klub. Po prostu na naszym poletku - bądź co bądź - jest to chyba najlepszy przykład na "klub z historią".

P.S.2. Od tej pory postaram się pisywać bardziej regularnie. Na pewno nie ominę okazji do skomentowania okienka transferowego w naszym wykonaniu kiedy tylko zostanie zamknięte.



Dołącz do dyskusji na naszym FORUM CHELSEA!


Reklama:



Oceń tego newsa:

Aktualna ocena: 3

6467 wyświetleń | 55 komentarzy | SkomentujPowrót do strony głównej
Zaloguj się aby dodawać komentarze

san01.12.2010 18:07

najlepszy artykuł jaki można znaleść na tej stronie ;) brawo

Sma(L)e-C-24.08.2010 01:53

Świetny artykuł bądź co bądź.
I cóż, jak wszyscy to wszyscy ;p
Ja, jak już kiedyś pisałem, zawsze lubiłem Manchester United (Jako, że to było bardzo spory czas temu, bo już przeszło 10 lat, czyli w wieku 7 lat) głównie dlatego, że grał tam jeden z piłkarzy których bardzo cenię, David Beckham. Prawdziwy wzorzec dla każdego młodego piłkarza. Lubiłem ich, Lubię nawet teraz.
Później jako, że lubiłem ManU więc i interesowałem się Liga Angielską, zacząłem też lubić Chelsea, podobał mi się styl gry, niezłomna defensywa przede wszystkim, z czego chyba od zawsze ten klub słynął =)
Gdy David poszedł do Realu tj. w sezonie 2003/04 zacząłem na poważnie interesować się The Blues. Spodobała mi się również gra kolejnego mojego idola, obecnie gwiazdy The Blues, Franka Lamparda.
Jego Bramki, Jego Uderzenia z rzutów wolnych, błyskotliwe podania, mimo, że jego technika, drybling, zwody nie dorównywały takim znakomitością jak Ronaldinho, Robinho i reszta tych Brazylijczyków to inteligencją na boisku wielu przewyższał.
Zacząłem kibicować Chelsea, później przyszedł Shevchenko i już całkowicie zająłem się wyłącznie tym klubem.
A Real, bądź co bądź, pierwsze pieniądze zarabiał od zawsze na transferach.
Teraz już tego nie robią, lecz kiedyś kupowali zawodników młodych z potencjałem za grosze, a sprzedawali gwiazdy za duże sumy jak na tamte czasy =)

Mieszko0523.08.2010 23:11

Dobry felieton, ale nie zgodzę sie ze słowami, ze kibice CHELSEA to sezonowcy )wiadome, że w każdym klubie są, ale tu mi siezdaje, że nie ażtak dużo ), bo sezonowcy to MU, Farsa, i Real, ci co kochają klubik po zdobyciu pucharu LM, a potem sieprzenosząna kolejnego zdobywcę tego pucharu, a jak wiadome CHELSEA takowego jeszcze nie posiada.
Mistrzostwo Anglii też jest oczywiscie bardzo ważnym pucharem, 2 w kolejności po LM, dlatego doszło sporo ludzi do naszego grona po 15 maja :D

FredTheRed22.08.2010 18:10

wychodzi na to, że średnia wieku kibica Chelsea nie przekracza 16 lat... nieważne.
niezły artykuł, pochwałka dla autora, ale z paroma rzeczami się nie do końca zgodzę. w/g mnie Chelsea "przed Romkiem" jak Wy to nazywacie miała większą charyzmę i klasę (choćby wspomniane czasy Zoli - fenomenalne lata).
drażniące natomiast jest porównywanie The Blues do Realu, którego osobiście okrutnie nienawidzę. śmierdzi kasą, ale zanim to nastąpiło Real był 30 razy (TRZYDZIEŚCI!) mistrzem kraju, więc na przydomek w pełni zasłużył. jeśli chodzi o Chelsea.. cóż, trochę mało tych trofeów na Waszym koncie, ale kto wie, kiedyś może dogonicie Nas czy Liverfool, będzie ciekawie.

Bartios22.08.2010 17:17

Didier11.03 masz dużo racji. A jeśli chodzi o MC to ten klub już jest przeze mnie znienawidzony( nie tylko przez mnie).

sytlois22.08.2010 16:24

maajaczekk Jak nie wierzysz to nie wierz, ale wiec, że prawda jest mimo rocznika 94 kibicuje od 99 na poważnie. Oglądałem mecz co najmniej 1 na miesiąc bo tak gadałem tacie, że musiał włączyć, a sam nie umiałem. Znałem wszystkie wygrane trofea i rocznik, nawet teraz przyznam się, że tego nie pamiętam. Potrafiłem wymienić 6 zawodników z drużyny. I kibicuje od 99 kiedy miałem pięć lat. Możesz nazywać mnie kłamcą, dzieciakiem, ale prawdy nie zmienisz.

DDrogba1122.08.2010 15:46

troche abstrakcyjny poczatek

Didier11.0322.08.2010 14:59

Mam 13 lat a kibicuję od 8 lat. Od 8 lat tylko The Blues. Kiedy miałem 5 lat zobaczyłem któryś mecz w lidze angielskiej zupełnie przez przypadek tą drużynę i usłyszałem jak komentator wykrzykuje nazwisko Lampard, i to mi się spodobało, zacząłem wypytywać rodziciela o tego Lamparda i opowiedział mi o tym zespole zwanym Chelsea z Londynu. Minął jakiś rok i zacząłem się poważniej interesować tym zespołem a w 2004 gdy zaczęła się era wielkich transferów znałem cały klub. Wszystko zaczęło się od tego Lamparda ale to Didier jest moim ulubionym zawodnikiem, wszystko przez to że spotkałem się z nim gdy strzelał z wolnego w Marsylii w Pucharze UEFA i stał się moim ulubionym piłkarzem a dopiero kilka lat później dowiedziałem się że urodził się tej samej daty co ja (11 marzec). No ale dość o początkach. Wszyscy nam zazdroszczą bo dostaliśmy porządny zastrzyk finansowy i mieliśmy kasę na przemyślane (większość) i kilka nieprzemyślanych transferów (Sheva, Ben Haim, Boulahrouz, Sidwell) a poza tym byliśmy prawie perfekcyjni, strzelić nam bramkę to była nielada sztuka. Chelsea wcale nie zaczęła grać dobrze po przyjściu Romana, przecież od 1997 nie schodziliśmy ponizej 6 miejsca czyli byliśmy jak dzisiejszy Tottenham, City czy AV. Jak to określiłem kiedyś w dyskusji z kibicem United kiedy wygarnął mi o naszą historię: Wy już mieliście swoją historię i teraz o niej czytacie. Ja widzę jak tworzy się historia Chelsea na własnych oczach... Liczy się teraźniejszość, co nie zmienia faktu że The Blues są najbardziej znienawidzonym klubem w Europie, a niedługo stanie się też takim City... Ale po co się przejmować resztą kibiców, mamy siebie The BLues.

pebe22.08.2010 13:53

Doskonale rozumiem osoby, które zaczely kibicowac Chelsea w t.zw. erze Romana. Sam jestem sympatykiem wczesniej, ale z kazdym rokiem kochałem Chelsea coraz bardziej. Wlasnie za to 'cos'. Jest to ta niesamowita walka zespolu, pressing, wredna perfekcja na boisku i granie caly czas swoim schematem. Do tego silny Drogba z przodu, ktory czasami przeczy wszelkim prawom, napastnik jakiego wczesniej nie bylo. Zwykle klasyczna "9" była wolnym, stabilnym graczem, ze swietnym refleksem. Tito tym bardziej nakręcal kibicow tym, ze mial oprocz tego siłę, szybkosc, pilkarską złosc.
Chelsea była rodziną, to bylo piekne.

Solymr22.08.2010 13:39

Przyznaje się, że kibicuje Chelsea od 2004 roku. I nie jestem kibicem Chelsea, który zaczął kibicować im dlatego, że rosyjski miliarder "wpompował" miliony. Dlaczego więc kibicuje Chelsea? Są trzy powody dlaczego zacząłem akurat w 2004. Po pierwsze dopiero od wspomnianego roku zacząłem interesować się piłką na poważnie (wcześniej znałem niewiele klubów z rozgrywek turniejowych z bratem papierową piłką w pokoju). Po drugie, jak większość z was, zawsze jako młodszy brat kibicowałem na przeciwną drużynę niż starszy brat(przegrany mecz Barcelona - Chelsea 2:1). Niewiem dlaczego, ale drużyna miała w sobie to coś. Trzecim powodem była fascynacja grą Super Franka. Kiedy zaczynałem kibicować niewiedziałem o przeszłości klubu, czy o wydanych milionach.
Mam 20 lat i czuje się prawdziwym kibicem Chelsea!

« Poprzednia [1] 2 3 4 Następna »







tabela

strzelcy

1.

Manchester City

32

73

2.

Arsenal

32

71

3.

Liverpool

32

71

4.

Aston Villa

33

63

5.

Tottenham

32

60

6.

Newcastle United

33

51

7.

Manchester Utd

31

49

8.

West Ham United

33

48

9.

Chelsea

31

47

10.

Brighton & Hove Albion

32

44

reklama
oddzialka




ankieta

wyniki

Mauricio Pochettino: czas się pożegnać?

Zaloguj się aby głosować w sondach

kontuzje

transfery

chelsealive.pl na facebook
zdjecie tygodnia

Silva

Stary człowiek i może! Gol Thiago Silvy w starciu z Manchesterem City

partnerzy

http://www.whufc.pl

Praca w domu Liga Mistrzów 2012

serwis

newsletter

Serwis powstał 24 lipca 2006, czyli ma
6479 dni

  • Online: 51
  • Użytkowników: 333460
  • Newsów: 56205
  • Komentarzy: 738184