aktualności
Pulis zadowolony z podopiecznych
Mimo wszystko, na załamanego nie wygląda Tony Pulis, trener tej ekipy, który na pomeczowej konferencji pochwalił postawę swoich podopiecznych w dzisiejszym meczu.
Walczyliśmy i mieliśmy w tym meczu swoje momenty. Szkoda, że ten strzał z dystansu Whealana nie trafił do siatki, wtedy zrobiłoby się bardzo ciekawie, a do końca meczu było tylko osiemnaście minut - żałuje zmarnowanej okazji trener Stoke, Tony Pulis.
To nie jest tak, że gramy źle w tym sezonie. Prezentowaliśmy się naprawdę nieźle przeciwko Tottenhamowi i dziś, ale Chelsea to po prostu lepsza ekipa. Strzelili nam dwie bramki i muszę przyznać, że zasłużyli na tę wygraną - zakończył krótko menedżer Garncarzy.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Mieszko0529.08.2010 11:30
ee, to my mniej skuteczności mielismy poprostu.
Chciało co sie wstawać o 5 godz. ? ??
Nieznany29.08.2010 05:14
Widać, że Paulis potrafi przygotować zespół do trudnego pojedynku. Stoke pokazało się o NIEBO lepiej niż nasi dwaj poprzedni przeciwnicy. A zazwyczaj jest to zespół notowany do spadku z ligi. Poradzą sobie. Brawa dla obu zespołów czyli CFC i Stoke.
XEMIT28.08.2010 23:46
Jak Pulis jest zadowolony to Carlo powinien być wściekły...że nie strzelili na szóstke...
Filipek28.08.2010 21:39
Spory sukces?Sporym sukcesem było by 1-1 albo wygrana.Nawet minimalna przegrana nie jest sukcesem dla takiego klubu jak Stoke...
radon28.08.2010 21:14
W końcu na SB przegrał tylko 2-0 to spory sukces Stoke City . Mam nadzieję ,że ten wynik był dlatego ,że Stoke było w dobrej formie ,a nie ,że CFC trochę osłabło.
Janczar28.08.2010 21:01
Luk nigdzie nie jest udukomentowane jek kto grał
luk3428.08.2010 20:34
Taa, Stoke może być z siebie bardzo zadowolone, mogli dostać przynajmniej 5:0 a wyszli z przyzwoitym wynikiem.
sebastian11128.08.2010 20:23
Nie dziwię się mu Stoke City nie grało źle...