aktualności
Dobry start Sinclaira w Swansea
Napastnik zdobył swojego pierwszego gola w 8 minucie meczu z Burnley. Bramka okazała się być na wagę zwycięstwa, bowiem do końca spotkania wynik się już nie zmienił.
W każdym tygodniu czuję się coraz bardziej silny i sprawniejszy. Nie możesz tego zrobić, kiedy co tydzień grasz tylko w spotkaniach rezerw. Musiałem uciec z Chelsea. Swansea zaryzykowała wydając na mnie trochę pieniędzy i zamierzam je spłacić. Sądzę, że dobra gra i zwycięski gol mi w tym pomoże. Myślę że będę coraz lepszy im więcej będę grał i przyzwyczajał się do mojego nowego zespołu - skomentował Sinclair.
Co ciekawe w trakcie tego spotkania na boisko z ławki rezerwowych wszedł były kolega Scotta, wypożyczony z Chelsea do Burnley Jack Cork, który popisał się dobrym strzałem z dystansu. Nie zdołał jednak odwrócić losów meczu.
Sinclair to nie jedyny były gracz Chelsea, który w ten weekend zdobył bramkę. Podobnym sukcesem popisał się tez Deco w barwach swojego Fluminese.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Janczar30.08.2010 17:53
P.S.
Wiem że on już się nie nadawał do Chelsea.
i Nie gram w FMa
Janczar30.08.2010 17:53
Nie zrozumiałes mnie kolego, bo zostawił żeby sobie dopowiedział ktoś poziom klubu w którym on ma sy pograć Swonsea to 2 liga w sam raz by taki piłkarz sobie pograł .....
Mieszko0530.08.2010 16:57
ale riposta
arek66630.08.2010 15:53
janczar.96
czytam te twoje wypociny i sie zastanawiam czy mozna byc bardziej glupim....
on nie radzil sobie w wigan!!!!wigan jest o wiele slabsza druzyna, poza tym jego obserwowali ludzie ktorzy znaja sie na talentach a nie jak wiekszosc tutaj krytykujacych.. wy go mozecie ocenaic jedynie na podstawie fma oni na jego prawdziwych umiejetnosciach
Mieszko0530.08.2010 14:27
Cieszę się.
Janczar30.08.2010 13:43
Wystarczyło dać mu pograć....