aktualności
Carvalho strzela dla Mourinho
W meczu padł jedynie jeden gol, tak więc można powiedzieć, że niechciany na Satmford Bridge Carvalho uratował Jose Mourinho, tym bardziej, że był to pierwszy domowy mecz Realu w tym sezonie, zaś pierwsze spotkanie na wyjeździe Real jedynie zremisował.
Cała akcja miała miejsce w 48. minucie meczu: strzał wprost w bramkarza oddał Ronaldo. Na szczęście dla gospodarzy piłka powróciła do Portugalczyka, a ten błyskawicznie podał do niepilnowanego Ricardo Carvalho. Nowy defensor Realu huknął na bramkę i nie dał szans broniącemu Ricardo.
Reklama:
Oceń tego newsa:
superLAMPARD12.09.2010 22:17
a niech se strzela
greg12.09.2010 17:20
Eeeeech... zawsze twierdziłem, że odejście Carvalho to dla nas spora strata. Ciekawe ile dla nas strzelił bramek?
Sheller12.09.2010 13:46
mieszko zgadzam się xD
Co do Carvalho no to miał udany debiut,dzięki niemu Real wygrał GRATULACJE
Mieszko0512.09.2010 13:11
CR pedał
bebdzia12.09.2010 11:47
widać ze w Realu nie ocierają łez po Raulu ja słyszałem, że nawet po zakonczeniu kariery nr. 7 bedzie na Santiago zarezerwowany dla Raula i nikt go nie bedzie miał.. a tu Krysia go dostała
Janczar12.09.2010 11:37
Ale mi się dziwnie na niego patrzy ;(
xxx9012.09.2010 11:29
psss
RBS12.09.2010 11:13
eee... fajnie tylko po co to tutaj?
saszka12.09.2010 11:05
No i dobra niech strzela dalej.
sebastian11112.09.2010 09:37
A żelek takiej sytuacji nie strzelił