aktualności
Gyan: Przed transferem radziłem się Essiena
Wczorajszy gol Gyana zapewnił Sunderlandowi remis w wyjazdowym meczu z Wigan, z miejsca więc Ghańczyk stał się idolem kibiców swojego klubu. Jak jednak tu trafił?
Zanim zdecydowała się dołączyć do Sunderlandu, odbyłem rozmowę z Michaelem Essienem o przeprowadzce do Anglii. On cieszy się takim samym szacunkiem w moim kraju, jak tutaj David Beckham - opowiada piłkarz.
Za każdym razem kiedy się widzieliśmy, pytałem go o Premier League. Michael wyjaśnił mi, że gra się tu bardzo fizyczny futbol z ciągłym ruchem, więc musisz być w szczycie formy, chcąc się tu przebić - ciągnie Gyan.
Kiedy grałem we Włoszech podziwiałem Premier League i chciałem tu grać. Taki transfer był moją ambicją. Teraz udało mi się ją zaspokoić, więc wszystko jest możliwe - kończy Ghańczyk.
Reklama:
Oceń tego newsa:
greg12.09.2010 17:18
Szkoda że do nas nie przyszedł, o ile się nie mylę, chyba kiedyś wyrażał swój zapał do gry na Stamford Bridge?
Mieszko0512.09.2010 13:09
Lubię go.
Szkoda mi Ghany trochę na tych MŚ
Janczar12.09.2010 13:05
Da radę to świetny napastnik a i tak właściwie Sunderland to chyba najszybciej rozwijający się klub w PL