aktualności
Ciężki stan ojca Carlo
Większość wolnego czasu Ancelotti spędza na podróżach z Londynu do Włoch i odwrotnie, w celu doglądania chorego na cukrzycę 87-letniego Giuseppe.
Z moim ojcem nie jest najlepiej. Jest już w podeszłym wieku, ma sporo problemów. Jestem we Włoszech tak często, jak jest to tylko możliwe, a na miejscu tata ma wsparcie od mojej siostry - ujawnia nasz trener.
Każdy zna moją sytuację. Spędzam w Londnie dużo czasu, a kiedy mnie tu nie ma wszystkim zajmuje się asystent. Nie ma problemu z zarządzaniem drużyną. Nie mam problemu z zachowaniem koncentracji, ale emocjonalnie jest mi trudno, jednak takie jest życie. Muszę dać z siebie wszystko co najlepsze kiedy i pozostać blisko taty - stwierdził Ancelotti.
Reklama:
Oceń tego newsa:
sebastian80mufc19.09.2010 22:28
Przykre to...Życzę Giuseppe by wracał do zdrowia
superLAMPARD19.09.2010 16:20
szkoda mi go
tom9k718.09.2010 21:54
musi być dumny z syna, niech pomyśli jakiego ma Syna napewno mu się polepszy!
Sheller18.09.2010 13:23
No bardzo stary jego ojciec,oby powrócił do zdrowia :)
san18.09.2010 12:48
ehhh zyczymy zdrowia i miejmy na dzieje ze zla sytuacja zdrowotna jego ojca nie odbije sie na Chelsea :(
Janczar18.09.2010 12:12
Niech jedzie do czasu do włoch a Wilkins zaopiekuje się Chelsea tylko czasami go nich telefonicznie podpyta się jak co byle tylko niedajboże coś się stało jego ojcu jak on będzie akurat w londynie ;(
max51118.09.2010 11:25
..zdrowie rodziny najważniejsze, można postawić na to nawet swoja karierę.
Nawrot18.09.2010 08:21
87 lat to bardzo dużo jak na chłopa. 100 lat Giuseppe.