aktualności
Deschamps: Nie możemy popełnić żadnego błędu
Wygranie dwóch ostatnich spotkań nie daje nam żadnych gwarancji na kolejne, jednak przyniesie trochę spokoju w naszą grę. To będzie trudniejszy sprawdzian, biorąc pod uwagę klasę, jaką reprezentuje Chelsea. Musimy zagrać ten mecz bezbłędnie i wznieść się na nasz najwyższy poziom - mówi trener Marsylii.
Chelsea miała dobry początek sezonu, ale nie grała z zespołami z czołówki swojej tabeli. Widziałem ich spotkanie z Manchesterem City - rywal Chelsea zrobił wiele dobrych rzeczy na boisku, które my zamierzamy powtórzyć. Musimy zamknąć im miejsce na boisku. Takie mecze składają się ze drobnych szczegółów, mamy nadzieję, że one przemówią na naszą korzyść - ciągnie Deschamps.
Grając na własnym terenie Chelsea byłaby faworytem tego spotkania nawet w meczach z czołowymi europejskimi klubami. W ich zespole jest sporo doświadczonych piłkarzy, oni są w stanie poradzić sobie ze swoimi dwoma ostatnimi porażkami. Nie przyjechaliśmy tu jednak aby ich oglądać, tylko po to aby przeciwko nim zagrać - mówił na konferencji prasowej były gracz Chelsea.
Deschamps wraca na Stamford Bridge, gdzie przez rok grał sięgając po FA Cup w 200 roku i przyznaje, że obecny zespół ma niewiele wspólnego z tym, w którym wówczas grał.
Tu jest zupełnie inaczej, niż za moich czasów. Nie było wówczas Romana Abramowicza, mieliśmy całkiem innego właściciela. Roman wniósł tu wiele inwestycji zarówno jeśli chodzi o piłkarzy, jak i sam ośrodek Cobham, my nie mieliśmy nic choćby podobnego. Właśnie to pozwoliło tej drużynie zająć miejsce na szczycie europejskiego futbolu.
Mam wspaniałe wspomnienia z okresu, jaki tu spędziłem, choć grałem tu krótko. Przyszedłem tu po 5 latach spędzonych w Juventusie. Wspaniale było poczuć wygraną na Wembley w finale FA Cup. To był ostatni finał rozegrany na starym Wembley. Tak, to doskonałe ukoronowanie czasu, jaki tu spędziłem - wspomina obecny szkoleniowiec.
Menadżera pytano również o ofertę, jaką latem otrzymał ze strony Liverpoolu szukającego następcy Rafaela Beniteza.
Odbyliśmy kilka długich rozmów. Jestem bardzo dumny, że klub z taką pozycją jak Liverpool zainteresował się moją osobą, jednak to nie był najlepszy czas na zmiany. Właśnie rozpoczęliśmy przedsezonowe przygotowania z Marsylią i nie sądzę, aby kibicom czy włodarzom spodobał się fakt, że po dwóch dniach od powrotu uganiam się za inną posadą.
Reklama:
Oceń tego newsa:
jcole1028.09.2010 20:27
Weź się zastanów co piszesz takie komentarze to świadczą tylko o tobie jakim jesteś zobaczy co twoje diabły osiagną w tym sezonie
xxx9028.09.2010 14:02
piłka nożna gra błędów jeden może zdecydować o wszystkim. Chelsea musi uważać bo Marsylia to nie pionki.
Pamiętam za gnojka jak Deschamps był jednym z moich ulubionych piłkarzy;p
sebastian11128.09.2010 06:48
Ach mamy nowe dziecko neo na stronie! Brawo kckMU
Nieznany28.09.2010 01:13
Cóz niestety nie możemy się pochwalić Pucharem LM ale mówienie "Chelsea 0 pucharów Ligi Mistrzów, czego tu się bać" to jak mniemam już brak szacunku do piłki nożnej. Bo jeżeli kibic jakiegoś klubu mówi tak o klubie jak Chelsea to poprostu nie zna możliwości takich klubów, a najwidoczniej jego wiedza na ten temat nie wykracza powyżej stronę jego klubu.
Nie bądź dziecinny 'kckMU' i przestań pieprzyć głupoty. Mam nadzieję, że nie omieszkasz się wypowiedzieć jeżeli wygramy następne spotkanie z Man Utd.
lamps1727.09.2010 23:53
kckMU ale jestes zalosny.
kckMU27.09.2010 23:46
Chelsea 0 pucharów Ligi Mistrzów, czego tu się bać
Nieznany27.09.2010 22:54
Mądrze gada. Ale o błąd nie trudno pytanie tylko czy my zdołamy wyłapać takowe i je wykożystać jak zrobił to Carlos w meczu z nami.