aktualności
Stano: Żylina zapłaciła za brak pokrycia Anelki
Na pewno gra MSK z Chelsea była lepsza niż rezultat 1:4. Mistrz Słowacji oddał sporo celnych strzałów, trochę zabrakło skuteczności, a rywal był z najwyższej półki. Nie udało się przykryć Nicolasa Anelki i to zadecydowało o wyraźnej porażce - twierdzi Stano.
Piłkarze MSK nie są może znani na arenie międzynarodowej, ale już wszyscy są przygotowani do występów w zachodnich ligach. W Żylinie wykonuje się znakomitą pracę z wychowankami, w seniorach świetnie radzi sobie trener Pavel Hapal i nastał czas zbierania owoców. Piłkarze Żyliny grają też ze świadomością, że mogą się wypromować i z kosmiczną prędkością zostać zaangażowani w klubach najmocniejszych lig Europy - uważa Słowak.
Tam każdy jest w stanie grać lepiej i poradzić sobie w mocniejszych klubach. Przykład Pekarika, który świetnie gra w Wolfsburgu. Zawodnicy Żyliny są już na takim pułapie, z którego nie spadną. Dubravka, Rilke, wielu, wielu innych. Sami zobaczycie jak kilku zostanie zakupionych w najbliższym czasie do ciekawych drużyn. Żylina jest na to przygotowana, bo ma następców. Konsekwentna praca przynosi efekty - stwierdził aktualny gracz Korony Kielce.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Janczar28.09.2010 16:29
W CFC każdy jest w stanie strzelić (poza mikelem ;p) więc to krycie musi byc naprawede uważne