aktualności
Powrót Bosingwy!
Paradoksalnie, to właśnie pojedynek z Aston Villą 17 października okazał się wyrokiem dla defensora, który poważnie uszkodził sobie wówczas więzadła stawu kolanowego. Kontuzja nie pozwoliła Bosingwie nie tylko cieszyć się z dubletu, jaki Chelsea zdobyła w poprzednim sezonie, ale również stanęła na przeszkodzie w wyjeździe na Mistrzostwa Świata w RPA.
Pod nieobecność Portugalczyka na prawą obronę przesunięto Branislava Ivanovica, który na tej pozycji nadspodziewanie dobrze sobie radził. Pod koniec zeszłego sezonu Carlo Ancelotti przypomniał sobie również o Paulo Ferreirze, który wrócił do łask i dosyć często zaczął pokazywać się na boisku.
Bosingwa rozegrał już 45 minut spotkania meczu rezerw, zagrał także 75 minut nieformalnego spotkania drużyny za zamkniętymi drzwiami. Wygląda na to, że wreszcie będzie mógł wejść do kadry na kolejny mecz.
Czy usiądzie na ławce rezerwowych czy też może pojawi się w pierwszej jedenastce naszego zespołu?
W meczu z Aston Villą oprócz portugalskiego obrońcy powinniśmy też zobaczyć Franka Lamprda i Salomona Kalou.
Reklama:
Oceń tego newsa:
sebastian11109.10.2010 08:22
Wreszcie!!! Teraz Alex ma kontuzje ale jak on wrócił to Iva i Terry na środek i gitara!
AlbatrosS08.10.2010 20:10
SUPER
Redman08.10.2010 19:17
Hmmm...ciekawe czy cos zagra
button08.10.2010 17:01
Wspaniale!!!
PS. Joey wiem co czujesz, ja do dzisiaj nie mogę się pogodzić z oddaniem Ballacka...
Janczar08.10.2010 16:58
No nareszcie pod nieobecnoś Alexa na środku jak jest Bronek będzie mógł ghrać jak jest Jose : D
oskar 12 meczy (po dodaniu minut) rozegrał Joey i strzelił 2 bramiki pod koniec sezonu nawet zaczynał grać.
Pepe08.10.2010 16:57
Bardzo dobra informacja, to będzie spore wzmocnienie, tylko nie wiadomo jak z formą u Portugalczyka, myślę że zanim zagra 90 minut w pierwszym składzie minie jeszcze trochę czasu, Carlo będzie go wprowadzał do gry powoli z ławki rezerwowych.
Mieszko0508.10.2010 16:24
Idę się nachlać!!!
krzychu58908.10.2010 15:02
W końcu
superLAMPARD08.10.2010 14:22
nareszczie
Nieznany08.10.2010 14:14
Joey już strzela gole dla Liverpoolu w porównaniu do jego kolegów z zespołu, może prócz Torresa. A że w pierwszym meczu obejrzał czerwień to już inna historia.
Musicie mi wybaczyć moje czasem zgryźliwe komentarze ale ciężko mi się pogodzić do tej pory ze sprzedażami Robbena czy Gujohnsena, a co dopiero Joeya :/