aktualności
Tylko remis Anglii z Czarnogórą
Bałkańska drużyna umiejętnie ograniczyła ofensywne zapędy kadry Fabio Capello i nie pozwoliła sobie na utratę ani jednej bramki.
Podopieczni Zlatko Kranjcara pozostali liderami grupy G eliminacji do Mistrzostw Europy 2012.
Piłkarze z Bałkanów świetnie zorganizowali się w obronie i nie pozwalali Anglikom na kreowanie dogodnych sytuacji. Zawodnicy Kranjcara ograniczali się do wyprowadzania sporadycznych kontr, jednak w pierwszej połowie spotkania żadna z nich nie przyniosła zagrożenia pod bramką Joe Harta.
Angielscy reprezentanci nie potrafili znaleźć recepty defensywę Czarnogóry. Ataki pasywnych tego wieczora graczy Fabio Capello nie przynosiły zamierzonych skutków.
W pierwszej części spotkania najlepszą okazję na gola miał Wayne Rooney jednak jego strzał był za słaby, aby pokonać bramkarza rywali.
Druga odsłona meczu to trochę lepsza gra Anglii. W 59. minucie świetnym prostopadłym podaniem popisał się Steven Gerrard. Do piłki dopadł Rooney, jednak golkiper Czarnogóry umiejętnie skrócił kąt i nie dał się pokonać w sytuacji sam na sam z napastnikiem Manchesteru United.
W 70. minucie spotkania w reprezentacji Anglii zadebiutował 33-letni Kevin Davies. Już trzy minuty później piłkarz ten dobrze strącił piłkę głową do wbiegającego Rooney'a. Jednak strzał gwiazdora drużyny Capello odbił Mladen Bozovic.
Niedługo później Anglicy słusznie domagali się rzutu karnego po nieprzepisowym zagraniu ręką Milana Jovanovica. Arbiter Manuel Grafe nie zdecydował się jednak na podyktowanie "jedenastki".
Wkrótce Jovanovic mógł być bohaterem spotkania, po tym jak jego atomowy strzał z 83. minuty uderzył w poprzeczkę angielskiej bramki. Gdyby Czarnogórzec kopnął piłkę odrobinę dokładniej, Joe Hart nie miałby żadnych szans na skuteczną interwencję.
W końcówce spotkania Anglia bezradnie próbowała wydrzeć rywalowi trzy punkty, jednak goście z Czarnogóry zachowali spokój i utrzymali korzystny dla siebie wynik. Nie ulega wątpliwości, że Anglicy mogą czuć niedosyt , tym bardziej, że przeciwnik przystąpił do meczu bez swojego najlepszego zawodnika.
Anglia - Czarnogóra 0:0
Reklama:
Oceń tego newsa:
xxx9013.10.2010 13:59
ale kicha;/