aktualności
Karpin rozczarowany porażką
O ile zwycięstwo zapewniło awans Chelsea do fazy pucharowej turnieju, o tyle Marsylia i Spartak wciąż będą toczyć bój o wyjście z grupy.
W pierwszej połowie meczu pokazaliśmy dobrą piłkę. Mecz był wyrównany do czasu pierwszej bramki. Po jej stracie opuściliśmy swoje głowy. Kiedy przegrywasz 4:1, nie czujesz specjalnej radości, choć zdobyłeś jedną bramkę na Stamford Bridge. Ten gol byłby ważny, gdyby padł przy stanie 0:0 - mówi Karpin.
Myślę, że nasze błędy zdjęły presję z Chelsea. Indywidualnie piłkarze gospodarzy są silniejsi i nie można o tym zapominać. To co cieszy to fakt, że nie poddaliśmy się nerwom, podobnie jak w pierwszym naszym spotkaniu. Dziś Chelsea zagrała lepiej. Podjąłem ryzyko wystawiając do składu Alexa - jest zdrowy, ale jego forma jest daleka od idealnej - zauważa rosyjski trener.
Jeśli chodzi o nasze szanse na wyjście z grupy to nic się nie zmieniło. Jeśli wygramy nasze ostatnie dwa mecze, awansujemy do fazy pucharowej - kończy Karpin.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Sheller04.11.2010 12:02
Nie wiem na co on liczył...
U siebie jesteśmy praktycznie nie pokonani i raczej nie mógł tego zmienić taki klub jak Spartak.
Byliśmy lepsi i tyle w temacie,nie ma co koleś rozpaczać :)
maroog04.11.2010 10:01
a czego on sie spodziewal?? xD