aktualności
McGeady: Nie załamiemy się
Irlandzki skrzydłowy mimo przegranej 4:1 wczorajszego wieczora na Stamford Bridge nie wyglądał na sfrustrowanego.
Zagraliśmy bardzo dobrze w pierwszej połowie meczu, jednak po pierwszej bramce jaką zdobyła Chelsea najzwyczajniej spuściliśmy głowy. Myślę, że mamy odpowiedniego ducha, aby z tej porażki wyjść z podniesioną głową. Przed nami dwa trudne mecze - mówi Irlandczyk.
Zawsze trudno jest cokolwiek wywieźć z meczu z Chelsea. To na co mamy nadzieję to wygrana Chelsea z Marsylią, oczywiście przy założeniu, że my pokonamy Żylinę - dodał McGeady.
Obecnie Spartak i Marsylia zajmują drugie miejsce w grupie F. Zwycięstwo Chelsea zało Londyńczykom pewny awans do kolejnej fazy turnieju.
Reklama:
Oceń tego newsa:
button05.11.2010 00:23
Spartak gra bardzo dobrze, zasługuje na 2 miejsce w tej grupie.
KoSi_9504.11.2010 18:13
O ile nie mam wątpliwości co do wygrania z Żylina na Stamford,o tyle mam je co do meczu z Marsylią na Stade Velodrome.Na swoim obiekcie Francuzi potrafią być niebezpieczni i są niesieni świetnym dopingiem swoich fanów, ale chodzi o to ,że Carlo być może da odpocząć swoim podstawowym zawodnikom i zagrają rezerwowi,którzy mogą nie dać sobie rady.Tak czy siak nie oglądajmy się na Spartak ,przecież nie musimy specjalnie dla nich wygrać meczu.Teraz już mniej ważna jest faza grupowa LM, przed nami naprawdę ciężkie mecze w BPL.