aktualności
Frank nie wróci na Liverpool?
Powrót Franka Lampard przekłada się z tygodnia na tydzień. Kiedy przeszedł on z pozoru niegroźną operację pod koniec sierpnia, oficjalna stronka mistrzów Anglii zapewniała, że 32-letni rozgrywający wróci za dwa tygodnie. Od tego czasu mijają jednak już ponad... trzy miesiące, a sympatycy wciąż nie widzą na boisku swojego ulubieńca.
Ostatecznym terminem powrotu ma być niedzielny szlagier na Anfield Road z Liverpoolem, o czym zapewniał na ostatniej konferencji menedżer Carlo Ancelotti.
Ojciec Franka Lampard relacjonował jednak Dixonowi, z którym oglądał wczorajsze starcie w Lidze Mistrzów, że to raczej jest mało prawdopodobne.
- Nie sądzę, aby Frank zagrał z Liverpoolem. Rozmawiałem wczoraj z Frankiem seniorem, jego ojcem, który zdradził mi, że scenariusz jego powrotu na niedzielę jest mało prawdopodobny - krótko skwitował legendarny zawodnik londyńskiego klubu Kerry Dixon.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Sheller04.11.2010 20:35
Może to i dobrze że nie zagra z tym Liverpoolem.
Już bardzo długo nie grał i od razu musiał by wystąpić w tak ważnym meczu.Niech się wykuruje do końca a media,czy zarząd niech nie robią kolejnych złudnych i bezsensownych newsów że na następny mecz Lampard będzie gotowy do gry...
sebastian11104.11.2010 20:02
Ja bym chciał żeby znalazł się na ławie i wszedł w ok. 65 minucie
superLAMPARD04.11.2010 17:58
mam nadzieję że to jest faktycznie ta gra pozorów
luk3404.11.2010 17:58
jakoś mnie to już nie dziwi, non stop jest ta sama śpiewka...
Pepe04.11.2010 17:48
I po raz kolejny termin powrotu Franka się odroczył, coś jest z nim nie tak, nie wierzę aby lekarze Chelsea byli aż tak źli, być może organizm Lampsa jakoś źle zareagował na ten zabieg i dlatego to wszystko się przedłuża, miejmy nadzieję, że wróci jak najszybciej ale na Liverpool przydałby się chociaż na pół godziny a jak widać chyba tak się nie stanie.
Nawrot04.11.2010 16:14
Miejmy tym razem nadzieje że to gra pozorów przed Live. Tak samo mówiono rok temu że Lamps nie zagra z Arsenalem a tu bach zagrał ;)