aktualności
Sinclair: Cieszę się, że nie zostałem w Chelsea
Scott Sinclair trenował wraz z drużyną Chelsea od 2005 roku. Media zachwycały się jego talentem, określając mianem "złotego dziecka angielskiego futbolu". Będąc rówieśnikiem takich piłkarzy jak Theo Walcott czy Gareth Bale szybko jednak przypięto mu nową łatkę, tym razem przeciętniaka.
- Zacząłem rozmyślać nad przyszłością po tym, jak nic nie wypaliło w Wigan. Wtedy zjawił się trener Swansea Brendan Rodgers i zaproponował mi pracę dla jego drużyny. Powiedział o dużych ambicjach klubu i zagwarantował, że jestem częścią jego planów. Czuję się tu bardzo dobrze i doceniony, dlatego prezentuje się świetnie na boisku - mówi 21-latek.
Jak na ironię losu, Anglik świetnie odnalazł się na boiskach Championship. Po trzynastu meczach skolekcjonował na swoim koncie aż jedenaście bramek. Bulwarówki niespodziewanie twierdzą, że zgłosić po niego mogą się w lecie takie marki jak Arsenal czy Tottenham.
Reklama:
Oceń tego newsa:
xxx9006.11.2010 15:51
w Chelsea by się zmarnował, a tak chociaż gra regularnie i strzela. Za jakiś czas znów trafi do PL, ale w składzie rywali Chelsea
Didier11.0306.11.2010 13:41
Zawodnik który kiwnie trzech zawodników przeciwnika a potem czterech swoich nie jest nam potrzebny. Miał dużo szans w Wigan, gówno pokazał. Miał kilka szans od Carlo - gorzej niż gówno pokazał. Dziękujemy, strzelaj w Championship.
Sheller06.11.2010 12:42
No cóż,jest to zawodnik uzdolniony i utalentowany ale nie sądzę aby sobie poradził w Chelsea.
Bądź co bądź mamy jednak bardziej uzdolnioną młodzież od niego i raczej nie był by wystawiany do pierwszej 11 tak jak np. Sturridge czy Kakuta.
W Wigan chociaż się wyróżnia a w naszej drużynie był by tylko "przyćmieniem" dla innych zawodników.
Pepe06.11.2010 12:18
W takim zespole jak Chelsea, ciężko jest się przebić do składu młodym zawodnikom, zwłaszcza jeśli nie pokazują nic szczególnego gdy dostają szanse, a Sinclar kilka szans otrzymał, chociażby w meczach przedsezonowych, i jak każdy widział grał po prostu słabo, więc nie dziwi mnie to, że Carlo z niego zrezygnował, mając ograniczoną ilość miejsc w kadrze pierwszego zespołu dla młodzieży. Na pewno Kakuta czy McEachran dysponują większym potencjałem i talentem i na pewno częściej go pokazują, choć też nie błyszczą jakoś szczególnie po wejściu na boisko.
Ogólnie rzecz biorąc młodzież będzie miała bardzo ciężką drogą do pierwszego składu, mamy sporo zawodników klasowych i doświadczonych, którzy zawsze w pierwszej kolejności będą meldować się na boisku. Sturridge też mnie rozczarowuje, gdy wchodzi raz gra dobrze, raz gorzej niewątpliwie ma talent, ale nie wiem czy zdoła się przebić do pierwszej 11, moim zdaniem nie i tak jak Loczek sądzę, że w lato się z nim pożegnamy, chyba że Carlo nie zdecyduje się na zakup innego napastnika, co jest bardzo prawdopodobne.
D-Wade306.11.2010 10:45
Ha wiedziałem że tak będzie.Scott był przez nas i trenera bardzo nie doceniany.Te wypożyczenia go zniszczył, powinien już w wieku 18 lat być stałą częścią 1 zespołu.Sinclar to olbrzymi talent, jeszcze to udowodni i w BPL pokaże na co go stać.Jestem przekonany że będziemy płakać że go oddaliśmy.Dla mnie największy błąd po sprzedaży Robbena i odejściu Jose.Oczywiście chodzi tu o brak szans dla niego i złe pokierowanie jego karierą.
Mieszko0506.11.2010 10:03
Mi w fifie jak gram z Wigan, to strzela Di Santo pierdzielony.
Praktycznie w każdym meczu :D
maroog06.11.2010 09:29
Juz kiedys taki post byl i powtarzam to co napisalem ze w Championship nawet Rasiak gral 'bardzo' dobrze...
chris.chelsea06.11.2010 09:07
Mancienne to niedoceniony talent.
Jest naprawdę dobrym, utalentowanym i wszechstronnym graczem.
Szkoda, że Carlo tego nie zauwaza ...
Loczek06.11.2010 08:34
Zawsze pokładałem w nim olbrzymie nadzieję, ale w meczach nie pokazywał naprawdę niczego szczególnego w przeciwieństwie do obecnych McEachrana czy Kakuty, którzy według mnie mają zapewnioną świetlaną przyszłość na Stamford Bridge.
Obawiam się jednak o los Sturridge'a. Chłopak dobija do 22 roku życia, wiadomo, że chciałby regularnie grać jak rówieśnicy. Ponadto Carlo stwierdził, że spodziewał się więcej po tym chłopaku - za rok zapewne się z nim pożegnamy.
Pamiętacie kogoś takiego jak Matić? On jak wróci z wypożyczenia będzie miał ponad 23 lata. Nie wiem czy z niego coś będzie konkretnego. A jeśli chodzi o Mancienne'a, to zalążek na coś wielkiego, ale nie ma sympatii i zaufania w oczach Carlo.