aktualności
Cole: Mogło być gorzej
Myślę, że mogło być gorzej. W ostatniej kolejce mimo swojej jakości Arsenal na szczęście dla na przegrał z Newcastle. Manchester United wyszarpał zwycięstwo w ostatniej chwili. My zamierzamy odbić się w środę - mówi angielski defensor.
To jedna z dobrych rzeczy w piłce - dzięki kolejnemu meczowi masz szansę zapomnieć o ostatnim. Szczęśliwie, mimo porażki wciąż pozostajemy na szczycie tabeli. To miejsce, w którym chcemy zakończyć sezon. Wygrywanie to rzecz, jaka leży w naszych rękach. Środa będzie dla nas wielkim testem i możliwością powrotu na właściwą drogę - ciągnie Ashley Cole.
Chelsea nie przegrała jeszcze w tym sezonie meczu na Stamford Bridge. Ba! - nie straciła tam choćby jednej bramki. Ashley przed spotkaniem z Fulham poświęcił jednak dalszą część wywiadu nowym twarzom w zespole.
Jako piłkarz zawsze miło jest ci zobaczyć młodych chłopaków, którzy szturmują pierwszy skład. Josh McEachran, Gael Kakuta, Jeffrey Bruma czy Pat van Aanholt - trenują z nami codziennie, to ich czas. Myślę, że jeśli będą grać więcej, będą coraz lepsi dzięki zdobywanemu doświadczeniu - uważa Cole.
Ludzie zwykle mówią tylko o starszych piłkarzach. Młodym potrzebne jest doświadczenie, nie poddają się, ciężko pracują na treningach. Kiedy spojrzysz w przeszłość, zobaczysz, że straciliśmy kilku ważnych graczy. Michael Ballack, Joe Cole, Ricardo Carvalho, Deco - wszyscy byli wspaniali zarówno poza boiskiem, jak i na murawie.
Sezon zaczęliśmy bardzo udanie i nie wiadomo co może się zdarzyć. Myślę, że głównym zadaniem klubu jest wprowadzania do składu tych młodych chłopaków, ponieważ "starszyzna" nie będzie grać zawsze. Na chwilę obecną wygląda to na dobrą mieszankę, a i kibice z pewnością są zadowoleni napływem świeżej krwi - kończy Ashley Cole.
Reklama:
Oceń tego newsa: