aktualności
Wilkins opuszcza Chelsea!
Sytuację potwierdził dyrektor wykonawczy mistrzów Anglii Ron Gourlay. - W imieniu wszystkich pracowników Chelsea Football Club chciałbym podziękować Rayowi Wilkinsowi za wszystko, co zrobił dla zespołu. Życzymy mu jak najlepiej w dalszej przygodzie z pracą trenera - krótko poinformował działacz.
Ray Wilkins na Stamford Bridge w roli asystenta trenera przybył już w 2008 roku, początkowo pracując wraz z Luizem Felipe Scolarim. Portugalczyk szybko wyleciał, ale nawet po przyjściu Guusa Hiddinka był cenioną postacią w sztabie szkoleniowym londyńskiej Chelsea. Holender bardzo cenił sobie współprace z "Butchem", nie raz i nie dwa komplementując jego zaangażowanie w drużynę.
Kiedy drużynę objął Carlo Ancelotti, nic nie wskazywało, aby panowie mieli złe kontakty. Co ciekawe, w maju tego roku, gdy Niebiescy sięgali po historyczny dublet, niektórzy fani posunęli się do stwierdzenia, że większa w tym zasługa Raya Wilkinsa niż Króla Carlo.
Letnia prasa przyniosła niepokojącą plotkę, że zarząd Chelsea weźmie pod lupę pracę Anglika. Fani zwyczajnie zbagatelizowali i wyśmiali tę pogłoskę, ale najwyraźniej była ona prawdziwa. Ray Wilkins bez żadnego wytłumaczenia pakuje walizki, choć media zapewne znajdą lada chwila sensowne wytłumaczenie. Spór z Ancelottim albo z piłkarzami? A może poszło o pieniądze?
Reklama:
Oceń tego newsa:
Loczek11.11.2010 19:20
Przepraszam, ale ta teoria jest normalnie... no ręce opadają.
Zwróć na to uwagę, że Carlo nie najlepiej szprecha po angielsku, więc może Wilkins coś podpowiadał.
cech12311.11.2010 19:19
niech zarząd sie puknie w głowe
bart11.11.2010 19:14
chociazby mecz z Live Drogba wogole sie nie sluchal Carlo lekcewazyl go tylko Wilkinsa sie sluchal tak samo mecz z fulham Mikel i Essien podbiegli do lini Carlo chcial cos powiedziec to wpierdolil sie Wilkins i cos tlumaczyl..w zadnym klubie tak nie ma zeby sie asystent wpierdalal w kompetencje pierwszego trenera widac ja juz to dawno zauwazylem i juz kiedys pisalem ze nie przedluza z nim kotraktu
Mahone4411.11.2010 19:11
"zauwazyles ze ostatnio jak cos sie dzialo to pilkarze sluchali sie tylko jego a nie Carlo"
^^ DAJ CZŁOWIEKU PRZYKŁAD, A NIE SYPIESZ OSKARŻENIAMI..
"W Londynie az huczy ze koles dawal inne wskazowki niz Carlo i sie nie dogadywali"
^^ HUCZY? ANI JEDNEJ PLOTKI W ANGIELSKICH GAZETACH PÓKI CO NIE BYŁO. NO CHYBA ŻE PODAJESZ PIŁKI NA STAMFORD BRIDGE, JESTEŚ BLIŻEJ I OCZYWIŚCIE WUESZ LEPIEJ...
Nieznany11.11.2010 19:45
Podobnie jak wszyscy uważam iż ta decyzja jest bardzo zła i przygnębiająca. Na sto procent nie zwolnili go dlatego że był słaby, lub Carlo coś o nim złego powiedział.
Musiało pójść o coś innego. Jakiś konflikt, jak pisaliście. Jestem bardzo ciekawy... bardzo
Sheller11.11.2010 19:35
Bardzo bardzo bardzo zła decyzja naszego nienormalnego zarządu i to w takim etapie sezonu !
Dla mnie to był sietny asystent,znał zawodników jak nikt i jeśli Ancelotti nie potrafił czegoś przekazać graczom to Wilkins to robił.
Jestem nieco zszokowany,naprawdę dziwna sytuacja...
Loczek11.11.2010 19:33
I z Mikusiem bym się zgodził.
Janczar11.11.2010 19:31
No i on zawsze występował w wszystkich wywiadach miał zawsze wiele do powiedzenia w drużynie fatalny ruch zarządu!
bart11.11.2010 19:24
Nie nie o to mi chodzi widac bylo jak Carlo go mierzyl wzrokiem moim zdaniem sie nie dogadywali na bank..przeciez jak by bylo wszystko OK to by przedluzyli mu kontrakt
Cypek11111.11.2010 19:08
Szkoda że odchodzi