aktualności
Felieton: Z dystansem do tego, co obecnie
Kiedy opadły już nieco emocje po ostatnim meczu, ocenimy tę sytuację trzeźwo oraz z dystansem.
Weźmy pod lupę potyczkę z Birmingham City. Przegraliśmy 0:1, jednak spójrzmy na naszą grę. Carlo Ancelotti miał trochę racji mówiąc, że dobrze to nie wyglądało, choć z jednej strony gra była dobra, z drugiej beznadziejna. Zależy z jakiej perspektywy na to patrzeć.
Zagraliśmy na pewno o wiele lepiej niż z Sunderlandem. 23-2. Oto statystyka strzałów. Oczywiście to nasi 23 razy próbowali umieścić piłkę w siatce bramki rywala.
Mieliśmy nad rywalami dużą przewagę, większe posiadanie piłki, ogromną przewagę w strzałach.
2 uderzenia - tyle ich oddali piłkarze Birmingham. W tym ten jeden celny strzał. Jeden jedyny strzał na naszą bramkę w ciągu całego meczu i gol. My z kolei podjęliśmy tyle prób, lecz bez skutku. Pokazaliśmy beznadziejną skuteczność. Na domiar złego bramkarz drużyny przeciwnej, Ben Foster wspiął się wczoraj na wyżyny swoich umiejętności.
Pomyśleć, że gdyby Drogba na samym początku meczu wykorzystał tę sytuację sam na sam, to mogliśmy łatwo zgarnąć 3 punkty i nie byłoby tematu.
Mógłbym jeszcze wspomnieć o niepodyktowanym dla nas karnym, ale nie wspomnę... Ogółem patrząc na grę było całkiem nieźle, kompletna dominacja, jednak okropna nieskuteczność naszych niweczy wszystko. Wczorajszy występ w ostatecznym rozrachunku trzeba zaliczyć jako nieudany.
Przed nami ciężki grudzień, a zawodnicy Chelsea mogą do niego podchodzić ze słabą pewnością siebie i kiepską atmosferą w szatni. Jednak każdy kryzys kiedyś się kończy. Stworzenie takiej przewagi jak w meczu z Birmingham to małe światełeczko w tunelu, a przed nami idealny moment na przełamanie i zostawienie złych chwil i wspomnień daleko za sobą - mecz z MSK Zilina w ramach Ligi Mistrzów. Trzeba trzymać kciuki, że wtedy ono nastąpi i CFC zacznie wracać na właściwe tory. Stać na to Chelsea i trzeba w to wierzyć.
Jesteśmy w o tyle dobrej sytuacji, iż wcześniej wypracowaliśmy sobie taką przewagę nad rywalami w tabeli, że teraz pomimo gorszej passy zachowaliśmy fotel lidera. Więc tak naprawdę jeszcze nic straconego, jeszcze nie jest za późno, przed nami jeszcze 24 ligowych kolejek. Wszystko się może wydarzyć. Do tego niedługo powinien wrócić do nas Frank Lampard oraz Michael Essien. Ze zdrowiem Alexa tudzież Terry'ego też może być lepiej.
Po kilku przegranych część "kibiców" zaczyna najeżdżać na The Blues. Kiedy nasi ulubieńcy gromili rywali, to wszystko było OK, a każdy mówił o Lidze Mistrzów, Mistrzu Anglii itp. Teraz gdy nadszedł nieco głębszy kryzys ludzie odwracają się od Chelsea lub przestają wierzyć w jakiekolwiek trofea.
Zapewniam Was, że jeszcze nie jest najgorzej. Taki kryzys może spotkać każdego i każdy kryzys można zażegnać.
Kwestia transferów.
Owszem, przydałby nam się 1-2 transfery, jednak obecny problem nie tkwi w kwestii zakupów. Popatrzcie jakim składem graliśmy z Birmingham. Pomimo sporej ilości kontuzji w naszych szeregach, skład nadal był silny, pełen gwiazd światowego formatu oraz solidnych graczy. Nawet w częściowo rezerwowym zestawieniu powinniśmy "połknąć" takiego rywala, jednak tak się nie stało.
Tu nie chodzi o transfery, bo nasz jedenastka wciąż była wystarczająco mocna lecz o dyspozycję zawodników i całego zespołu. o to co się dzieje wewnątrz klubu. W poprzednim sezonie po niemal każdej wpadce czy remisie również czytałem mnóstwo opinii mówiących o braku odpowiednich wzmocnień i stwierdzeń, że z taką kadrą nic nie ugramy. Ugraliśmy dublet.
Naszym obowiązkiem jako kibiców jest wiara i WSPIERANIE klubu nawet w złych chwilach. BLUE IS THE COLOR! Trzymajcie kciuki za szybki powrót Chelsea na odpowiednie tory.
niniejszy felieton został przesłany na nasze ręce przez użytkownika Nordern, któremu dziękujemy za chęć tak długiej wypowiedzi.
Zapraszamy do polemiki ze zdaniem autora!
Reklama:
Oceń tego newsa:
Mieszko0522.11.2010 15:23
fajne stroje
Nieznany21.11.2010 22:44
Generalnie mamy problem z tym co wcześniej już nas nękało. Wykańczanie akcji, skuteczność. Wgl to mam wrażenie, że brakuje nam determinacji... nie wiem co myśleć.
Może też być tak, że zarząd zrobi ten błąd i nikogo nie sprowadzi. Wtedy zaczniemy grać w kratę i może zarząd się czegoś nauczy kurwa.
Millowka21.11.2010 21:16
Jesli ktos chcialby nabyc stroje Chelsea niech napisze na gg 24359724
Nordern21.11.2010 21:13
Tak jak wspominał bizon4500, mamy możliwość ściągnięcia dwóch super-utalentowanych zawodników - Lukaku i Dzagoev. Lukaku kocha Chelsea, a Dzagoev również deklarował, iż lubi The Blues, poza tym Abramowicz ma duże wpływy w CSKA i chłopak byłby do wyciągnięcia.
Redman21.11.2010 21:08
Hmmm... czyżby szykuje sie jakiś wielki transfer na Styczeń ? : )
8 Bo$ki 821.11.2010 19:45
Nie możemy strzelać puki Drogba jest w kiepskiej dyspozycji.
bizon450021.11.2010 19:35
transfery są potrzebne i to bardzo ale najważniejsze to wprowadzić młodzież, nasze filary się starzeją i nic na to poradzimy.
Więc widzę to następująco kupujemy środkowego obrońcę np takiego taylora ze srok młody ukształtowany , więcej minut dla brumy i srna z wolnego transferu. Środek pomocy dzogajev chce do nas przyjść romek ma plecy w cska więc jego transfer nie byłby drogi a bardzo przyszłościowy ewentualnie można pomyśleć o shweinstegerze ale na taki transfer przy obecnej polityce Chelsea widzę maksymalnie 10% szans , jest rodwell ale to raczej duży wydatek , ( w lecie było parę fajnych okazji np. vart , goufruck ale cóż było mineło) pjanicia napewno nie kupimy , no i obowiązkowe minuty dla josha w którym ja widzę naszego drugiego Franka , skrzydła lewa strona ładnie bo i malouda , kalou(który i na prawej może grać z powodzeniem) jest kakuta który powinien śmigać koncówki albo i nawet całe mecze z takimi zespołami jak ten z któym przegraliśmy , według mnie dziura jest na prawej stronie i tu powinniśmy kogoś sprowadzić , marzy mi się Lennon ale on niestety nie osiągalny , nie wpadł mi w oko ktoś na tę pozycję ale mamy tu dziurę , no i atak oczywiście priorytet Lukaku ;) . Pozdrawiam wszystkich fanów CFC ( przepraszam za ewentualne błędy bo tak na szybko skleciłem te pare zdan)
billcfc21.11.2010 16:40
zgadzam się w 100% i tu zakładam ze piszę do wiernych kibiców ...
po przegranym meczu czekamy na kolejny a jeżeli ten kolejny przynosi 3 pkt i dobrą grę tym większa radość prawdziwego kibica...pamiętajcie CHELSEA to nie maszyna doskonała to tylko zespół...ale nasz na zawsze !!!
Petr Cech21.11.2010 15:28
TEN MIESIĄC TO JEST MIESIĄC JAK W TAMTYM SEZONIE GRUDZIEŃ!
Nordern21.11.2010 14:28
Co do krytyki, to zgodzę się, że krytyka nie jest czymś złym, ale po gorszym okresie nie trzeba od razu z wulgaryzmami najeżdżać na drużynę czy z góry założyć "Sezon stracony". Co do pecha, to nie mówię, że to tylko przez niefart przegraliśmy wczorajszy mecz. Było to połączenie braku szczęścia i naszej nieporadności oraz beznadziejnej skuteczności.
Transfery... Powtórzę to samo, co napisałem w artykule - 1-2 dobre wzmocnienie przydałyby się (nie mówię o jakiejś rewolucji, ale właśnie o małej łatce na całej maszynie zwanej Chelsea), jednak nie jest tak, że z tym co mamy obecnie to w ogóle nie mamy szans ;)