aktualności
Visor : Roman 'Disaster' Abramowicz?
Nie, nie upadłem na głowę, o czym niektórzy zapewne mogli pomyśleć. Trochę czasu spędziłem nad tą teorią, badając czy aby na pewno nie jest ona zupełnie bezsensowna i stworzona tylko po to by zrobić więcej szumu i bałaganu dookoła Chelsea. Do jakich wniosków doszedłem?
Romek jest zachłanny na sukces. Co jakoś nie dziwi... wiadomo, że każdy człowiek, który kupuje za ogromne pieniądze zespół piłkarski, oraz inwestuje w niego kolejne sumy oczekuje wyników. W przypadku Rosjanina dopatruję się jednak trochę innego schematu. Otóż jego apetyt zdaję się rosnąć w trakcie jedzenia. Co też nie byłoby dziwne gdyby nie to, że on do końca nad apetytem chyba nie panuję, oczekując gruszek na wierzbie po udanym czy świetnym poprzednim sezonie. A gdy to nie nadchodzi ? wpada w furię.
W której zawszę są ofiary. Pamiętacie sprawę z odejściem Jose Mourinho? W całej tej medialnej burzy nazwisko Romana Abramowicza przewijało się niepokojąco często. O aferze tej niedawno przypomniał nam sam The Special One przemawiając poprzez prasę do obecnego szkoleniowca ?The Blues? - Carlo Ancelottiego, co tylko podsyciło dyskusje na temat czy możemy dostać powtórkę z rozrywki. I jak dla mnie jest to wielce prawdopodobne, zwłaszcza że coraz częściej słychać głosy, jakoby włoski manager miał zwyczajnie dość wtrącania się właściciela klubu w sprawy zespołu. Przeżywał coś podobnego w Milanie i wie najlepiej, jak niesprzyjająca jest to sytuacja.
Kiedy o tym pomyślę w głowię aż szumią mi słowa Mourinho z czasów kiedy zaczynał przygodę z Interem. Nie będzie to cytat dokładny, gdyż robię to z pamięci jednak brzmiało to mniej więcej tak ?Roman to mądry człowiek jednak musi się jeszcze trochę nauczyć o footballu.?. A mi się tymczasem wydaję, że Abramowicz wcale nie chcę się niczego uczyć. On ma już swój własny sposób zarządzania i patrzenia na ten sport, od którego nie odciągnęłyby go najsilniejsze argumenty. Z tym, że jego metoda na Chelsea to ? jak się zdaję - wprowadzanie chaosu kiedy wszystko wydaje się uporządkowane. Wyrzucenie Mourinho mogło wstrząsnąć Stamford Bridge, na szczęście efekty nie były aż tak potężne jak można się było tego spodziewać, jednakże Chelsea straciła pewnego rodzaju ?ciągłość?. Po łańcuszku trenerskim Grant-Scolari-Hiddink, gdy do klubu przybył Ancelotti po pierwszym jego sezonie znów wszystko wydawało się w zachodnim Londynie układać. A tu nagle...
? ?Ray został zwolniony nie z mojej winy i bez mojej wiedzy?. A potem przybył Emanelo, który ponoć został mianowany przez Abramowiczaa, o czym zresztą może świadczyć podejście Carletto względem jego osoby. Nigeryjczyk ? którego przybycie zostało szybko porównane do pojawienia się Avrama Granta w roli dyrektora sportowego - wydaję się zaś odsunięty od treningów, oraz piłkarzy. Kiedy Wilkins wraz z Włochem brylował po murawie Cobham, jego następca wydaję się niechciany, odizolowany od zespołu. Mimo wszystko mam nadzieje, że zarówno Carlo jak i reszta zespołu przekona się do nowego członka sztabu szkoleniowego ponieważ taka wzajemna niechęć nie służy zespołowi oraz atmosferze dookoła niego.
Oczywiście o ile nasz obecny manager będzie miał na tyle czasu. Jego sytuacji na pewno nie sprzyjają liczne plotki dotyczące jego ewentualnych następców. Jeśli w klubie naprawdę myśli się nad zwolnieniem Carletto, polecam wszystkim mocno się rozpędzić i walnąć w ścianę. Już pożegnanie Wilkinsa bez zachowania klasy wystarczająco podniszczyło atmosferę oraz zdenerwowało piłkarzy, a co dopiero pozbycie się ze Stamford najważniejszej osoby, zasiadającej na ławce rezerwowych.
Zwłaszcza, że istnieje możliwość... możliwość, że o obecną sytuację kadrową obwiniamy nie tego co trzeba. Podczas gdy my obawialiśmy się, że Ancelotti chcę nam zrobić tutaj drugi Milan, na horyzoncie pojawiła się plotka jakoby nasz manager chciał transferów... ale zarząd klubu nie bardzo chciał wydawać pieniądze zadowolony po wynikach poprzedniego sezonu. Roman... innych za swoje błędy karzesz? Nieładnie...
Reklama:
Oceń tego newsa:
rembel30.11.2010 17:24
Ja uważam, że Roman jeszcze winien nie jest. Będzie jeśli Chelsea w styczniu nie dokona żadnych transferów. Potrzebujemy obrońców!
Redman29.11.2010 21:28
ładny felieton VisoR przyjemnie się czytało
simone1129.11.2010 18:49
Pepe29.11.2010 18:46
Nie róbcie panienek z piłkarzy, czy pracownik fabryki może sobie pozwolić na gorszą pracę kiedy zwolnią jakiegoś kierownika ? Nie, bo sami wylecą z roboty... To samo tyczy się sztabu szkoleniowego i piłkarzy, to są pracownicy i mają oni bez względu na wszystko grać jak najlepiej, więc nie gadajcie, że zawirowania mają mieć wpływ na wyniki ludzi bądź co bądź silnych psychicznie z racji wykonywania zawodu. Abramowicz zatrudnia sztab ludzi odpowiedzialnych za transfery i inne działania klubu, ale jako właściciel ma prawo do ingerencji w to na co przeznacza pieniądze, tym bardziej, że ludzie ci nie wywiązują się najlepiej ze swoich obowiązków na co wielokrotnie narzekacie.
chris190529.11.2010 18:38
Pepe, trochę płytko na to patrzysz. Owszem, Abramowicz nie ma bezpośredniego wpływu na wyniki, ale robi sporo, żeby nie były one najlepsze. Zresztą to samo pisałem wczoraj. Roman od samego początku chce mieć wpływ decydujący na wszystko i nie potrafi najwyraźniej w pełni zaufać ani wcześniej Mourinho ani teraz Ancelottiemu. Chyba tylko Hiddink miał u nas pełną swobodę, ale on pracował tu krótko. Jeżeli Abramowicz stoi za naszą polityką transferową, za sprawami z Grantem i Mourinho, teraz z Wilkinsem, Emanelo i Ancelottim, a wiadomo, że stoi, to ewidentnie widać, że nie zna się na piłce. A pomimo tego bardzo ingeruje w kompetencje trenerów, gdyby nasi trenerzy mieli zakres obowiązków Fergusona, to naprawdę byśmy mieli drużynę na wyższym poziomie.
dosh0829.11.2010 18:38
pepe2610
zawodnicy to nie roboty i każde zawirowania mają też wpływ na nich i na nastroje w szatni...Co później w jakimś stopniu przekłada się na wyniki...
Pepe29.11.2010 18:10
A jaki Abramowicz ma wpływ na słabe wyniki ? To on wczoraj nie trafił na pustą bramkę czy Kalou ? To on jest bez formy jak 3/4 zawodników ? Nawet nie dopuszczam myśli, że zawodnicy mają słabe wyniki ponieważ są źli na zwolnienie asystenta, to byłby jawny brak profesjonalizmu i nielojalności wobec klubu i kibiców, którzy bardzo na nich liczą, jeśli coś takiego miałoby miejsce to uważam, że żaden zawodnik nie jest godny noszenia koszulki Chelsea.
Fakt Abramowicz nie wydał pieniędzy na wzmocnienia i być może przez to klub nie wygra ligi mistrzów nie pokonując najmocniejszych ekip europejskich, być może ulegnie któremuś z angielskich potentatów w walce o tytuł, to tylko sport wszystko się może zdarzyć, a Chelsea monopolu na wygrywanie nie ma, ale nikt mi nie wmówi, że winą Abramowicza są porażki z Sunderlandem, Birmingham czy remis z Newcastle, aktualny skład nawet bez wzmocnień powinien z łatwością pokonać te zespoły.
Wszelkie zawirowania w zarządzie, zwolnienie asystenta trenera czy oszczędności klubowe, nie powinny mieć wpływu na grę zespołu, to są profesjonaliści, oni powinni grać na 120% w każdym meczu bez względu na wszelkie okoliczności. Radzę skończyć z tymi dywagacjami, bo fakt może i Abramowicz czasem wprowadza lekki chaos jakimiś dziwnymi i nieoczekiwanymi decyzjami ale w końcu to jest właściciel i on tu wykłada pieniądze i on tu rządzi.
Ancelotti też nie jest idealny, tak samo jak zarząd i właściciel ale to tylko ludzie, a klub to nie koncert życzeń, chcę wzmocnień to będą bo kasa klubu to worek bez dna. Nikt z nich nie bryluje na rynku transferowym ale nie jest w końcu tak źle, zespół wciąż jest dość mocny i jakieś tam szanse na puchary ma. Reasumując, każdy w klubie popełnia błędy, więc trochę winy leży po stronie każdego z pracowników.
chelsea250729.11.2010 17:14
typy na wszystkie Ligi http://www.typ-dnia.pl
tom9k729.11.2010 16:28
moim zdaniem Roman powinien rozpieprzyć tych cepów z zarządu, i stworzyć go od podstaw..
dosh0829.11.2010 16:19
CO DO TEMATU : Pisałem o tym właśnie kilka newsów temu :)I zgadzam się z poglądami Twoimi Visor ...